500-tka jest już w nowym, błyszczącym lakierze o numerze R 510. Tak się złożyło, że litera R odpowiada wersji 500-tki, czyli Rinnovata – czyżby to przypadek? Pozostały juz tylko prace kosmetyczne, polerowanie lakieru i ostatnie zabezpieczenia profili zamkniętych i podwozia.
Na dniach Fiat wraca do domu i będzie można powoli uzbrajać nadwozie. Przed uzbrajaniem do zdemontowania pozostanie tylne zawieszenie. Wahacze wraz z felgami będą piaskowane i malowanie proszkowo. Zawieszenie przednie też będzie zdemontowane i zastąpione nowymi częściami, a jedynym regenerowanym elementem będą zwrotnice.
W czasi ich regeneracji zabiorę się za uzbrajanie karoserii. Na pierwszy ogień idzie ułożenie wiązki i zamontowanie podzespołów elektrycznych wraz z oświetleniem.
Silnik miał być już kilka dni temu złożony i próbnie odpalony, jednak przy wymianie uszczelniacza na wale okazało się, że jest wyszczerbiona panewka. Doprowadziło to do kompletnego rozmontowania bloku silnika. Oddałem wał do szlifowania oraz panewki do dorobienia pod wał. Plan remontu uległ zmianie – zmienił się w kompletny remont – wymianę tłoków i cylindrów (pierwotnie miały być wymienione tylko pierścienie tłokowe). Obecnie silnik ponownie jest składany i za kilka dni przeprowadzę próbne odpalenie regulacyjne.
Teraz obiecany montaż flenterków.
Pierwszą czynnością jest założenie uszczelki do ramy stałej – praca dosyć mozolna. Kawałek po kawałku trzeba uszczelkę wciskać w profil, do pomocy przydatny będzie mały, płaski śrubokręt.
Kolejnym krokiem jest naciągniecie gumy (w postaci paska) jako uszczelki na szybę. Po naciągnięciu przykleja się do szyby.
Następnie wnętrze ramki szyby smarujemy klejem typu butapren i osadzamy szybę wraz z uszczelką gumową.
Mocno dociskamy szybę do ramki i sklejamy taśmą w celu odpowiedniego osadzenia szyby i pozostawiamy do wyschnięcia kleju.
Kiedy klej zwiąże, możemy usunąć taśmę. Nożykiem odcinamy nadmiar taśmy gumowej z szyby
Do ramy stałej wkładamy szybę wraz z ramką, sprawdzamy i regulujemy ustawienia względem siebie. Wkładamy nit w ucho ramy i szyby. Kładziemy ramkę na kowadle imadła i twardym prętem (mi posłużyło złamane wiertło), większym niż średnica nitu, zaklepujemy nit przy użyciu młotka. Młotkiem uderzamy mocno i zdecydowanie. Przydatna wskazówka – między kowadło a nit warto podłożyć kawałek szmatki – unikniemy porysowania łba nitu.
Praca nad montażem zakończona. Ostatnim krokiem jest regulacja siły otwierania flenterków w ramie. W tym celu należy dokręcić nakrętkę u dołu ramy – szybka musi uchylać się pod lekkim naporem, słabo dociągnięta śruba będzie powodowała zamykanie okienka podczas jazdy, mocno dociągnięta szyba może spowodować wyłamanie bolca ramki szyby.
Tekst i zdjęcia: Maciej Słupecki
No Comment