Ferrari jest zdeterminowane, aby utrzymać jak najdłużej przy życiu jednostkę V12, dowodem czego jest chociażby najnowsze 12Cilindri ze swoją bardzo ostentacyjną nazwą nawiązującą do liczby cylindrów. 

W rozmowie z australijskim magazynem Car Expert, szef marketingu produktowego Ferrari Emanuele Carando zapewnił, że firma będzie nadal produkować samochody z 6,5-litrowym silnikiem, dopóki będą na to pozwalać regulacje prawne:

Będziemy produkować wolnossące V12, dopóki prawo nam tego nie zabroni. Mamy nadzieję, że prawo w przyszłości będzie nadal dawać możliwości, prawdopodobnie dzięki bardziej zrównoważonemu paliwu.

W nowych 12Cilindri Coupe i Spider, 6,5-litrowa jednostka napędowa kręci się do 9500 obrotów na minutę, ale technicznie silnik jest w stanie osiągnąć nawet 10000 obrotów na minutę. Ruggero Cevolani, człowiek odpowiedzialny za program V12, twierdzi, że niższy limit obrotów został celowo wybrany, aby zmaksymalizować dostarczanie mocy.

Dodał, że Ferrari jest przede wszystkim „firmą inżynieryjną”, dlatego też wydajność była priorytetem w stosunku do osiągnięcia magicznej bariery 10000 obrotów na minutę. Nadal nie byłby to silnik o najwyższych obrotach, jaki kiedykolwiek zamontowano w samochodzie drogowym. Tytuł ten należy do Gordon Murray Automotive T.50 z imponującą liczbą 12100 obrotów na minutę. 

Wcześniej dyrektor Ferrari ds. projektowania Flavio Manzoni przyznał, że turbodoładowane V8 jest lepsze pod względem osiągów niż V12 dodając, że dwunastocylindrowa jednostka nie jest najbardziej wydajnym silnikiem. Niemniej jednak firma musi „walczyć o ten silnik”, aby utrzymać go przy życiu tak długo, jak to możliwe, ponieważ jest on bardziej emocjonalny.

Ferrari przewiduje, że w nadchodzących latach będzie sprzedawać mniej samochodów z silnikami spalinowymi, gdy w 2025 r. pojawi się pierwszy pojazd elektryczny firmy. Do końca dekady modele elektryczne mają stanowić 40% wszystkich pojazdów. Oczekuje się, że kolejne 40% będą stanowić hybrydy, pozostawiając zaledwie 20% dla modeli wyłącznie z silnikiem spalinowym.

Pomimo przewidywanego stopniowego spadku sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi, dyrektor generalny Benedetto Vigna powiedział w zeszłym roku, że „ICE ma jeszcze wiele do zrobienia”. Przejście na bardziej zrównoważone paliwa jest postrzegane jako możliwe rozwiązanie, aby utrzymać ICE w dłuższej perspektywie.

Autor: Tomasz Nowak

Zdjęcia: Materiały prasowe