Ferrari 625 TRC Spider by Scaglietti jest do kupienia za pośrednictwem RM Sotheby’s. Auto znajduje się w Kalifornii, a jego cena może zostać udostępniona na indywidualną prośbę.
Ukończone 26 czerwca 1957 r. (podwozie 0680 MDTR) było ostatnim z 625 TRC von Neumanna i w przeciwieństwie do wcześniejszego samochodu (0672 MDTR), odebrał go w Europie z planem rywalizacji w wybranych rundach Górskich Mistrzostw Europy. Debiutując w Gaisberg hillclimb w rodzinnej Austrii 15 sierpnia, von Neumann z czasem 10 minut i 29,2 sekundy zajął 7. miejsce w klasyfikacji generalnej, a 10 dni później w Lenzerheide w Grosser Bergpreis der Schweiz, von Neumann uplasował się na 2. miejscu w klasie z czasem 7 minut i 23,6 sekundy. 625 odróżnia się od swojego 2-litrowego rodzeństwa podwójnymi garbami na masce, aby pomieścić większy silnik.
Wkrótce po przybyciu do Kalifornii pojazd został skonfigurowany w kultowych barwach von Neumanna, ciemnosrebrnych z czerwonym środkowym pasem, osłoną aerodynamiczną po stronie kierowcy i osłoną dla pasażera. Początkowo nosił tymczasową włoską tablicę rejestracyjną (BO 84689), pozostałość po pobycie w Europie. Samochód był również wyposażony w czerwone skórzane fotele z klasyczną białą lamówką, charakterystyczną dla wielu egzemplarzy 250 Testa Rossa. Debiutując w Ameryce Północnej na inauguracyjnym spotkaniu w Laguna Seca w listopadzie 1957 roku, był trzymany w rezerwie na wyścig wstępny. Ostatecznie von Neumann poprowadził go z doskonałym skutkiem w głównym wydarzeniu, prowadząc przez większość wyścigu, aż do momentu, gdy kłopoty ze skrzynią biegów spowodowały, że mocno zwolnił kilka okrążeń przed końcem, przez co stoczył walkę o drugą lokatę.
Był to jedyny występ auta w Kalifornii w 1957 roku, ale siostrzany samochód ścigał się z wielkim sukcesem przez cały 1957 rok, odnosząc 15 zwycięstw na Zachodnim Wybrzeżu i w Nassau Speed Weeks. Szanowane czasopismo Road & Track przeprowadziło test drogowy modelu 625 w swoim grudniowym wydaniu, w którym von Neumann i Richie Ginther ocenili samochód jako „… najlepiej prowadzący się i najłatwiejszy ze wszystkich Ferrari do jazdy torowej”.
Przed sprzedażą 625 TRC, 2,5-litrowy silnik (numer wewnętrzny 3) został usunięty. Trafił on do Pete’a Lovely’ego w stanie Waszyngton, który zamontował go w jednomiejscowym Cooperze Type 51 Freda Armbrustera, anglo-włoskiej hybrydzie biorącej udział w Grand Prix USA w 1960 roku. TRC został sprzedany bez silnika i skrzyni biegów Stanowi Sugermanowi z Phoenix w Arizonie, który zlecił Jimowi Connorowi zamontowanie wszechobecnej jednostki Chevroleta Small-block V-8 przed wyścigiem CSCC, który odbył się w Santa Barbara pod koniec maja 1960 roku. Sugerman odebrał dostawę Maserati Tipo 61 (2452) w czerwcu 1960 roku dla Connora do wyścigów; starsze Ferrari zostało zgłoszone w Pomonie w tym samym miesiącu dla Chalmers Hall, ale nie ukończyło wyścigu z powodu pękniętego przewodu paliwowego i spędziło resztę roku na naprawie. Uzyskawszy licencję wyścigową w kwietniu 1961 r., Sugerman rozpoczął kampanię Ferrrari w tym samym roku.
Kolejnym właścicielem był Phil Sledge z Burlingame w Bay Area w Kalifornii. Na początku lat 70. pojazd trafił do Richarda L. Haskella, zawodowego łyżwiarza mieszkającego wówczas w Salt Lake City w stanie Utah, który w tym samym czasie posiadał różne Ferrari (w tym 275 GTB i 246 GT Dino).
Prawnik i kolekcjoner Ferrari – Ed Niles – był kolejnym właścicielem. Skrupulatnie prowadzący dokumentację, a także członek-założyciel FCA, Niles kupił samochód od Haskella 22. lutego 1972 r. i pożyczył go historykowi Millerowi Markowi Deesowi na wyścig Virginia City Hillclimb. Niles sprzedał TRC Johnowi McCainowi 31. lipca 1973 r., który z kolei przekazał go Sidowi Colbergowi – kolekcjonerowi z San Francisco, w 1976 r., zanim trafił do Boba Taylora prowadzącego sklep w Bay Area specjalizujący się we wczesnych modelach Ferrari. Taylor podobno zainstalował silnik Tipo 128F V12 i wprowadził samochód na rynek w połowie 1979 roku. Zdjęcia samochodu z tych okresów znajdują się w obszernej dokumentacji historycznej towarzyszącej temu samochodowi.
Większość starych samochodów wyścigowych cierpliwie czeka na wybawcę, który je uratuje, a w przypadku opisywanego Ferrari był nim dr Michael Callaham. Przyciągnięty wspaniałymi liniami TRC dr Callaham przejął projekt w 1981 roku i rozpoczęła się epicka renowacja, która trwała prawie pięć lat, zanim Ferrari powróciło do dawnej świetności. Opierając się na dostępnych dowodach, w tym listach od sekretarki Johna von Neumanna, byłego mechanika Harolda Broughtona, a nawet Eda Nilesa, dr Callaham wierzył, że jego 625 był w rzeczywistości samochodem, w którym von Neumann ścigał się z 3-litrowym silnikiem V12 i należycie przystąpił do przywracania samochodu do tej konfiguracji, używając bloku silnika 250 i czterobiegowej skrzyni biegów.
Auto powróciło na tory Kalifornii w 1985 roku, stając się stałym bywalcem corocznych historycznych wyścigów Monterey odbywających się w Laguna Seca aż do 2011 roku, wraz z licznymi występami w Sears Point, a nawet rajdami, takimi jak Colorado Grand. Ferrari mogło być bardzo konkurencyjnym zabytkowym samochodem wyścigowym, ale nie przeszkodziło mu to w otrzymaniu zaproszenia do pojawienia się na trawniku słynnego Pebble Beach Concours d’Elegance w 1995 roku, w ramach obchodów rocznicy marki w tym roku.
Dr Callaham nigdy nie poddał się w swoim dążeniu do ponownego połączenia pojazdu z odpowiednim silnikiem, a marzenie to zostało ostatecznie zrealizowane w miesiącach poprzedzających sprzedaż TRC w 2012 roku. Oryginalny silnik spędził dziesięciolecia w kolekcji Pete’a Lovely’ego w Tacomie w stanie Waszyngton, zanim został sprzedany przez pośrednika Mike’a Sheehana kolekcjonerowi Nickowi Colonnie w 1998 roku jako zapasowy do jego 500 TRC (podwozie 0670 MDTR). Zarówno 0670, jak i zapasowy silnik dołączyły do kolekcji Chrisa Coxa w 2006 roku, a on zachował jednostkę (wraz z zapasową skrzynią biegów o wewnętrznym numerze MD 16) po sprzedaży TRC w 2008 roku, aż do zawarcia umowy o ponownym połączeniu silnika (wraz ze wspomnianą skrzynią biegów nr MD 16) z 0680 MDTR. Historia oryginalnego silnika została obszernie udokumentowana, a plik jest dostępny na stronie przedmiotu aukcyjnego.
Autor: Tomasz Nowak
Zdjęcia: RM Sotheby’s
No Comment