Odwiedzający Legoland w Danii mogą podziwiać pełnowymiarowe Ferrari Monza SP1 z nadwoziem wykonanym z kultowych klocków Lego. Jest to część atrakcji o nazwie Ferrari Build and Race.
Oprócz pełnowymiarowego SP1 wystawa obejmuje możliwość zbudowania własnego Ferrari z klocków Lego. Następnie park rozrywki skanuje pojazd i umieszcza go na cyfrowej wersji toru testowego producenta samochodów Fiorano.
Pełnowymiarowa replika Monzy SP1 ma prawdziwe koła i opony, ale cała reszta to klocki Lego. Niestety opublikowane zdjęcia nie dają dobrego wglądu w to, jak prezentuje się wnętrze.
SP1 i SP2 zadebiutowały w 2018 roku jako limitowane modele w ramach serii Ferrari Icona. Czerpały one inspirację z samochodów sportowych marki z lat 50. i wczesnych 60. ubiegłego wieku, ale z nowoczesnymi układami napędowymi. Oba wykorzystują 6,5-litrowy silnik V12 o mocy 820 KM, co wystarcza do osiągnięcia prędkości 100 km/h w 2,9 sekundy, a do 200 km/h – w 7,9 s. Prędkość maksymalna przekracza 300 km/h.
Główna różnica między tymi dwoma modelami polega na tym, że SP1 jest jednomiejscowy, a SP2 ma miejsce dla pasażera. Ferrari wyprodukowało zaledwie 499 egzemplarzy SP1 i SP2. Wśród nabywców znalazł się znany szef kuchni Gordon Ramsay, który kupił czerwono-czarny egzemplarz SP2.
Następcą SP1 i SP2 jest Daytona SP3, czerpiąca inspirację m.in. z: 330 P3/4, 350 Can-Am i 512 S. Ma 6,5-litrowy silnik V12 z 812 Competizione, ale dzięki poprawkom generuje on 840 KM i 700 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Co ciekawe, Daytona SP3 występuje w wydaniu Lego Technic.
Autor: Tomasz Nowak
Zdjęcia: Ferrari Facebook
No Comment