Fiat 128 był dla włoskiej marki prawdziwym przełomem. Pojawiając się w 1969 roku na rynku z miejsca rozsławił przedni napęd, który szybko zaczął wyznaczać zupełnie nowe standardy. Na prawdziwie sportową wersję zyskującego na popularności modelu nie trzeba było długo czekać.
Narodziny legendy
Po sukcesie bazującej na dwudrzwiowym sedanie odmianie Rally, w 1971 roku do rodziny Fiata dołączył model 128 Sport Coupé. Było to klasyczne, czteromiejscowe coupé, od którego wiele osób zaczynało swoją przygodę ze sportowymi samochodami. Produkowana w latach 1971-1975 pierwsza seria wyróżniała się krótką klapą bagażnika, jak i podciętą linią tylnych okien. Wóz występował w dwóch wersjach silnikowych – 1100 oraz 1300 (S i SL), których moc oscylowała w granicach 64-75 KM. Nowoczesną konstrukcję docenił nawet sam Enzo Ferrari, który prywatnie użytkował taki sam model Fiata.
Czas na zmiany
Lubiane i przede wszystkim przystępne cenowo coupé z Europy większych zmian doczekało się dopiero w 1975 roku. Szefostwo Fiata podjęło wówczas decyzję o wprowadzeniu na rynek unowocześnionego modelu coupé 128 3P, którego ostatni trzon nazwy był skrótem od włoskiego słowa „Tre Porte”, czyli trzydrzwiowy. Prócz praktycznej klapy bagażnika ze zintegrowaną szybą, nadwozie samochodu nabrało nieco ostrzejszych kształtów. Zmiany objęły również pas przedni, gdzie pojawiły się nowe reflektory i grill. Odmieniona była też linia dachu, jak i boczne okna. Mechanicznie, obie generacje włoskiego coupé korzystały z tych samych silników. Auta prowadziły się podobnie – były lekkie, zwinne i chętnie wchodziły w zakręty. Często mówiło się, że nawet zwolennicy napędu RWD chętnie podróżowali tym modelem ze względu na jego właściwości jezdne. Główna różnica polegała na charakterze obu Fiatów. Wczesny 128 Sport Coupé był bardziej rasowy i bogaty w stylistyczne smaczki, natomiast 3P uchodził za bardziej rodzinne i funkcjonalne auto.
Amerykański sen po włosku
Tylny pas Fiata 128 3P z charakterystycznymi, potrójnymi lampami bywał określany mianem „małego Mustanga”. Było w tym trochę racji. pionowe klosze z podziałem na segmenty przypominały światła amerykańskiej legendy szos. Co ciekawe, podobny motyw można było odnaleźć także w europejskich sportowych autach, takich jak Opel Manta A, którego okrągłe klosze świateł tylnych mocno kojarzyły się z zabiegiem stylistycznym stosowanym w Chevrolecie Corvette. To dowód na to, że włoscy styliści nie bali się sięgać po inspiracje zza oceanu, łącząc je z typowo włoską lekkością formy.
Reklama i Niki Lauda
Włoski gigant od zawsze słynął z świetnie zrealizowanych reklam telewizyjnych. Nie inaczej było w przypadku Fiata 128 3P. W 1975 roku, kampanię reklamową wozu wspomógł mistrz Formuły 1 Niki Lauda. Humorystyczny spot przedstawiał nowego Fiata w dwóch wcieleniach: uroczej „Berlinetty”, śmiało pełniącej rolę małego auta rodzinnego, jak i cywilnej wyścigówki, którą niestrudzony Lauda pokonywał górskie serpentyny Monaco. Jak więc był wniosek? Fiat 128 3P to prawdziwe uniwersalny wóz! Nie tylko przewiezie torby z zakupami, ale także może wywołać gęsią skórkę na wyższych obrotach.
Polski epizod
W Polsce, wczesny, jak i zarówno późniejszy wariant sportowej odmiany Fiata 128 cieszył się dużą popularnością. I to nie tylko ze względu na to, że modelem tym jeździła piosenkarka Maryla Rodowicz czy Marek Varisella w jednym z odcinków „07 zgłoś się”. W latach siedemdziesiątych montowano je na terenie żerańskiego FSO. Choć powstawały w śladowych ilościach, FSO z dumą prezentowało ich zdjęcia na okolicznościowych pocztówkach lub kolorowych broszurkach. Do 1975 roku powstało około 500 egzemplarzy Sport Coupé, a później, między 1975 a 1979 rokiem, zaledwie nieco ponad 300 sztuk 128 3P. Dziś egzemplarze z udokumentowanym polskim rodowodem są prawdziwymi rarytasami kolekcjonerskimi.
Od stylu do praktyczności
Fiat 128 Sport Coupé był strzałem w dziesiątkę dla ludzi, którzy pragnęli od wozu włoskiego charakteru w kompaktowym wydaniu. Jego następca zachował urok sportowego auta, ale dodał coś więcej – funkcjonalność i praktyczność. Zmiany te sprawiły, że Fiat 128 3P szybko stał się trafnym kompromisem między stylem a codzienną użytecznością. Dziś oba modele są symbolem jednej z najlepszych epok Fiata. Czasów, gdy Włosi potrafili łączyć sportowe emocje z przystępną ceną, a także nowoczesnymi rozwiązaniami technicznymi.
Tekst: Marcin Zachariasz
Zdjęcia: Jakub Strzemżalski, www.media.stellantis.com
Podziękowania dla Marcina za użyczenie 128 3p do sesji 🙂
Sobiesław Zasada – legenda polskich rajdów, człowiek, którego nazwisko od dziesięcioleci kojarzy się z motorsportem,…
Ferrari zaliczyło mocny występ podczas Grand Prix Stanów Zjednoczonych w Austin. Charles Leclerc ukończył wyścig…
Nowy Fiat 600 Hybrid produkowany w Polsce, łączy włoski styl z praktycznością i nowoczesną technologią. Ten…
Ferrari w ostatnich dniach znów znalazło się w centrum uwagi po tym, jak ujawniono wstępne…
Maserati próbuje ponownie wzbudzić zainteresowanie modelem Grecale, który mimo wysokich oczekiwań nie odniósł rynkowego sukcesu.…
Włoskie Dolomity znów rozbrzmiały dźwiękiem silników Ferrari. W dniach od 23 do 25 września odbyła…