Kategorie: News

Oba Ferrari z DNF w GP Holandii na Zandvoort

To był pechowy wyścig dla ekipy Ferrari. Wpierw Lewis Hamilton rozbił bolid, a później Charles Leclerc został uderzony przez Kimiego Antonelliego i wyeliminowany z dalszej rywalizacji. Tym samym ekipa z Maranello musiała pogodzić się z brakiem jakiejkolwiek zdobyczy punktowej.

Charles Leclerc i Lewis Hamilton rozpoczęli wyścig w Zandvoort na średnich oponach, podobnie jak większość stawki. Już na pierwszym okrążeniu Leclerc wyprzedził George’a Russella i awansował na piąte miejsce. Na 15. okrążeniu na torze pojawiły się pierwsze krople deszczu, a pięć okrążeń później opady nasiliły się, jednak nawierzchnia pozostała sucha.

Na 22. okrążeniu Leclerc zjechał do boksu po twarde opony, próbując wykonać tzw. podcięcie na Isacku Hadjarze, którego ciężko było wyprzedzić na torze. Chwilę później jednak Hamilton rozbił samochód w trzecim zakręcie, wywołując neutralizację. Podczas okresu Safety Cara kierowcy przed Leclerciem zjechali do boksów, przez co Monakijczyk spadł z powrotem za Russella.

Na 30. okrążeniu na prostą startową trafiły fragmenty bolidu, przez co ogłoszono wirtualny samochód bezpieczeństwa. Po wznowieniu rywalizacji Leclerc natychmiast zaatakował Russella i skutecznie wyprzedził go w 12. zakręcie. Na 52. okrążeniu kierowca Ferrari zdecydował się na zjazd po miękkie opony, ale jego wyścig zakończył się kilka chwil później po kolizji z Kimim Antonellim w trzecim zakręcie.

 

Po zakończeniu wyścigu Charles Leclerc przyznał, że to dla niego bolesny wynik:

To boli. To był trudny weekend od początku do końca, a zakończył się w najgorszy możliwy sposób. Jeśli chodzi o tempo, byliśmy całkiem mocni, co było pozytywnym zwrotem wydarzeń, i cieszyło zdobycie kilku pozycji. Teraz kierujemy się do Monzy, która jest wyjątkowym miejscem dla mnie i całego zespołu. Nie sądzę, abyśmy byli w takiej samej sytuacji jak w zeszłym roku, ale damy z siebie wszystko, aby się odbudować i sprawić, by był to wspaniały weekend dla wszystkich naszych tifosi w domu.

Lewis Hamilton również odniósł się do swojego wypadku i podkreślił, że mimo rozczarowania widzi pozytywy:

Czułem się komfortowo w samochodzie, a tempo było obiecujące, ale niestety straciłem tył podczas hamowania do trzeciego zakrętu. To był nagły uślizg i przy mokrej plamie na farbie po zewnętrznej stronie toru nie mogłem uniknąć uderzenia w ścianę. Choć to rozczarowujące, jest wiele pozytywów, które można wyciągnąć z tego weekendu, a zespół naprawdę ciężko pracował przez cały czas. Chcę przeprosić wszystkich w zespole oraz tifosi, zarówno na torze, jak i w domu — mieliśmy nadzieję, że przywieziemy dziś więcej punktów.

Szef zespołu Ferrari, Fred Vasseur, przyznał, że był to jeden z trudniejszych weekendów dla ekipy:

Ogólnie rzecz biorąc, to był trudny weekend. Mieliśmy bardzo słaby piątek, po którym cały zespół i kierowcy wykonali dobrą pracę, aby się odbudować, dzięki czemu dziś mieliśmy przyzwoite tempo. Niestety, Lewis stracił kontrolę nad samochodem — pojechał tylko odrobinę szerzej niż okrążenie wcześniej w tym samym zakręcie i dotknął mokrej części toru na krawędzi. Jeśli chodzi o Charlesa, Kimi przyszedł przeprosić i uważam, że to był po prostu incydent wyścigowy, był trochę zbyt optymistyczny. Wcześniej Charles pokazywał dobre tempo, zbliżając się do Russella, Hadjara i Verstappena, ale musiał dwukrotnie wyprzedzać Russella, ponieważ stracił dwa miejsca przez Safety Cara. Wiedzieliśmy, że Zandvoort nie będzie nam sprzyjać i pozytywnym wnioskiem jest to, że mieliśmy dziś naprawdę mocne tempo, ale oczywiście niedobrze jest wracać do domu bez punktów. Jeśli chodzi o przyszły tydzień w Monzy, spodziewamy się być w lepszej formie i ważne będzie, aby mieć znacznie lepszy piątek niż tutaj.

Ferrari opuściło Zandvoort bez punktów, jednak zarówno kierowcy, jak i szef zespołu podkreślają, że tempo bolidu daje powody do optymizmu. Wszystkie oczy zwracają się teraz ku Monzy, gdzie ekipa liczy na znacznie lepszy wynik przed własnymi kibicami.

Autor: Tomasz Nowak

Zdjęcia: Kadr z YouTube’a

Ostatnie wpisy

Ducati ogłasza harmonogram premiery modeli na 2026 rok

Seria wydarzeń Ducati World Première powraca, aby zaprezentować światu nowe modele motocykli przygotowane na sezon…

1 dzień temu

Ferrari Testarossa powróciła we współczesnym wydaniu. Następca SF90 ma 1050 KM

Ferrari przywraca do życia jedną ze swoich najbardziej ikonicznych nazw – Testarossę – w nowej…

2 dni temu

Lancia przygotowuje Ypsilona Rally2 – Monte Carlo 2026 może być miejscem debiutu

Lancia, marka od lat kojarzona z rajdowymi sukcesami, szykuje kolejny debiut na rajdowych trasach. Producent…

2 dni temu

Emocje do ostatniego okrążenia: Perfetti zwycięża, koronacja mistrza przesunięta

Podczas minionego weekendu na włoskim torze Mugello, przy pięknej wrześniowej pogodzie, kibice Alfa Revival Cup…

3 dni temu

„Cuore Matto”: Alfa Romeo Junior i Pedro Alonso ponownie razem na ekranie

Alfa Romeo zaprezentowała drugi rozdział serii filmowej „Learn to Love Again”, promującej nowy model Junior.…

3 dni temu

Jeden z 559 egzemplarzy Ferrari Superamerica 2006 sprzedany za 269 tys. dolarów

Ferrari Superamerica z 2006 roku, jeden z zaledwie 559 wyprodukowanych egzemplarzy na bazie modelu 575M…

4 dni temu