Kategorie: News

P5 i P6 dla Ferrari w GP Kanady 2025


W wyścigu GP Kanady 2025, który odbył się 15 czerwca, Charles Leclerc dojechał na piątym miejscu, a tuż za nim – jego kolega z zespołu, czyli Lewis Hamilton

Niedzielny wyścig pokazał, jak mocno detale mogą zaważyć na ostatecznych rozstrzygnięciach — od wyboru opon na start, poprzez zarządzenie strategią w obliczu zużycia ogumienia, po całkowicie niespodziewane sytuacje na torze. Charles Leclerc i Lando Norris byli jedynymi w pierwszej dziesiątce, którzy rozpoczęli rywalizację na oponach twardych, podczas gdy wszyscy inni, w tym Lewis Hamilton, wybrali opony o średniej twardości. Takie posunięcie okazało się jednak mocno wymagające –tzw. graining miał znaczący wpływ na tempo wielu zawodników. Dodatkowym pechem był kontakt Hamiltona z małym zwierzęciem na 13. okrążeniu, co mocno uszkodziło podłogę w jego bolidzie i w efekcie odebrało mu znaczną część docisku. Pomimo takiej straty, Brytyjczyk był w stanie utrzymać się w walce, zarządzać oponami i tempem, nawet w obliczu problemów z hamulcami.

Nie lepiej wyglądała sytuacja u Leclerca, który początkowo miał w planach taktykę na jeden postój, jednak w obliczu mocnego zużycia opon twardych i średnich był ostatecznie zmuszony dostosować strategię. Pomimo wielu zmian w taktyce i wielu komplikacji na torze, Monakijczyk był w stanie utrzymać się w pierwszej piątce, a pod sam koniec wyścigu, na skutek kolizji pomiędzy Norrisem a jego kolegą z zespołu, Oscarem Piastrim, awansował o jedno miejsce, tak jak Hamilton. Norris miał znacznie mniej szczęścia — w wyniku kontaktu był zmuszony się wycofać, a wyścig ostatecznie zakończył się w momencie, gdy na torze wciąż był obecny samochód bezpieczeństwa.

Wypowiedzi kierowców

Charles Leclerc:

P5 to najlepsze, co mogliśmy dziś osiągnąć. Moglibyśmy może spróbować innej strategii, ale ostatecznie to i tak niewiele by zmieniło. Przede wszystkim nasza pozycja startowa postawiła nas w gorszej sytuacji. To dość specyficzny tor, więc uważam, że wiele informacji o formie, które zebraliśmy dzisiaj, nie przełoży się na kolejne wyścigi. Przeanalizujemy sytuację i wrócimy silniejsi.

Lewis Hamilton:

P6 to dobry rezultat, biorąc pod uwagę okoliczności, w jakich się znaleźliśmy. Bolid sprawował się dobrze na pierwszych okrążeniach i miałem nadzieję, że będziemy w stanie walczyć, ale niestety na wczesnym etapie wyścigu uderzyłem w małe zwierzę, co mocno uszkodziło naszą podłogę i odebrało docisk. Od tego momentu zarządzanie równowagą i tempem stało się trudne, a w środkowej fazie wyścigu jeszcze kłopoty ze hamulcami utrudniły sprawę. Nie jesteśmy tam, gdzie byśmy chcieli, ale całkowicie się skupiamy na krokach, które pomogą nam wrócić do czołówki. To nasz priorytet przed Grand Prix Austrii.

Autor: Tomasz Nowak

Zdjęcia: Materiały prasowe

Ostatnie wpisy

Fiat 600D – z rajdową przeszłością

Sobiesław Zasada – legenda polskich rajdów, człowiek, którego nazwisko od dziesięcioleci kojarzy się z motorsportem,…

11 godzin temu

Fiat 128 3p – od Sportowego Coupé do praktycznego Fastbacka

Fiat 128 był dla włoskiej marki prawdziwym przełomem. Pojawiając się w 1969 roku na rynku…

11 godzin temu

Solidny występ Ferrari na COTA w F1 2025. Leclerc na podium

Ferrari zaliczyło mocny występ podczas Grand Prix Stanów Zjednoczonych w Austin. Charles Leclerc ukończył wyścig…

19 godzin temu

Nowy Fiat 600 Hybrid: włoski SUV miejski z promocyjnym ubezpieczeniem za 1%

Nowy Fiat 600 Hybrid produkowany w Polsce, łączy włoski styl z praktycznością i nowoczesną technologią. Ten…

20 godzin temu

Ferrari jest przekonane, że silniki spalinowe nie osiągnęły jeszcze maksimum wydajności

Ferrari w ostatnich dniach znów znalazło się w centrum uwagi po tym, jak ujawniono wstępne…

20 godzin temu

Maserati Grecale Tributo Il Bruciato – luksusowy hołd dla włoskiego wina

Maserati próbuje ponownie wzbudzić zainteresowanie modelem Grecale, który mimo wysokich oczekiwań nie odniósł rynkowego sukcesu.…

4 dni temu