Kategorie: News

To może być najdroższe Ferrari F40 i właśnie trafiło na aukcję


To może być najcenniejsze Ferrari F40 na świecie – mowa o ekstremalnej wersji F40 LM zbudowanej w zaledwie 19 egzemplarzach. Jeden z nich – numer 14, w unikalnej specyfikacji GTC – zostanie wystawiony na aukcji podczas Monterey Car Week. Według szacunków RM Sotheby’s cena może sięgnąć nawet 9,5 miliona dolarów.

Model F40 zaprezentowany w lipcu 1987 roku, już w wersji seryjnej przesuwał granice. Jego podwójnie doładowane V8 o mocy 478 KM czyniło z niego auto o osiągach niemal torowych. Jednak dla Daniela Mariny, dyrektora francuskiego importera Ferrari – Charles Pozzi SA – było to dopiero początkiem potencjału. To on zainicjował projekt wersji wyścigowej, który powierzył legendarnemu Giuliano Michelotto.

Michelotto odpowiedzialny wcześniej za takie auta, jak Lancia Stratos Grupy 4, Ferrari 288 GTO czy 333 SP, stworzył brutalną wersję torową F40. Ferrari oficjalnie wsparło projekt, który przybrał nazwę F40 LM – „LM” od Le Mans, co zdradzało intencje.

Egzemplarz, który trafi pod młotek, to numer podwozia 95448 – 14. z kolei F40 LM zbudowany w najmocniejszej specyfikacji GTC. Zgodnie z dokumentami fabrycznymi i certyfikatem Ferrari Classiche, został wykończony w kolorze Rosso Corsa, z przesuwanymi szybami z Lexanu i fotelami obitymi tkaniną Stoffa Vigogna.

Samochód ukończono w grudniu 1992 roku i kilka miesięcy później trafił do kolekcjonera Ferrari Waltera Hagmanna ze St. Moritz w Szwajcarii, który posiadał też m.in. Ferrari 275 GTB/4 oraz F50. Hagmann natychmiast zaczął korzystać z auta torowego – podczas prywatnych testów na Mugello w maju 1993 roku doszło do niewielkiej kolizji. Po incydencie pojazd trafiło do Michelotto na naprawę. W lipcu tego samego roku auto zostało zaprezentowane w szwajcarskim magazynie Auto Illustrierte.

W październiku 1993 roku F40 LM wzięło udział w Ferrari Club Italia na torze Mugello, a potem pokazano je na Motor Classic Show w Zurychu. W 2002 roku Hagmann sprzedał auto, by odkupić je i ponownie odsprzedać w 2007 roku entuzjaście z Monachium związanemu z Ferrari Financial Services. Nowy właściciel regularnie wystawiał F40 LM w wydarzeniach takich, jak Shell Ferrari/Maserati Historic Challenge w Monzy, Le Vigeant, Brnie i Walencji.

W 2009 roku samochód został oficjalnie certyfikowany przez Ferrari Classiche – potwierdzono oryginalność silnika, skrzyni biegów i nadwozia. Jak podkreślają eksperci RM Sotheby’s, to egzemplarz zachowany w niespotykanej autentyczności, z pełną dokumentacją. Co ciekawe, pojazd porusza się obecnie na felgach OZ z magnezu – nieco węższych od oryginalnych, ale wyższych.

W 2014 roku auto ponownie trafiło do Michelotto – wykonano wtedy remont silnika i skrzyni biegów, korektę karoserii i ponowne lakierowanie. Rok później kupił je inwestor z Las Vegas, który sprzedał je w 2020 roku dealerowi z Niemiec. Samochód trafił następnie do kolekcjonera z Austrii.

Za czasów obecnego właściciela Ferrari F40 LM zdobyło nagrodę klasy Ferrari: Passion and Performance Collection podczas ModaMiami 2025, zorganizowanego w Coral Gables na Florydzie. W czerwcu tego roku przeprowadzono pełny serwis w Rosso Corsa Inc. z Jupiter na Florydzie – obejmował m.in. nowe zbiorniki paliwa, paski, świece, filtry, akumulator oraz opony Michelin Pilot Sport GT Slick S7M. Koszt przeglądu przekroczył 67 tysięcy dolarów.

F40 LM GTC różniło się od wersji seryjnej nie tylko mocą – ale też charakterem. Dzięki większym intercoolerom, zmienionym wałkom rozrządu i agresywniejszym mapom sterowania, silnik rozwijał 760 KM – to aż niemal 300 KM więcej niż w standardowym F40. Masa własna zmniejszyła się o ponad 300 kg, a do tego zastosowano większe hamulce Brembo, niższe zawieszenie, szersze felgi i zmodyfikowaną aerodynamikę – w tym ogromny tylny spoiler i nowy przedni zderzak z większymi wlotami powietrza.

To wszystko sprawia, że GTC-spec jest najpotężniejszą wersją F40 i jednym z najbardziej kolekcjonerskich Ferrari w historii. Jak podkreślają eksperci: Michelotto zmienił obiecującego ogiera w bezkompromisowego czempiona.

Jeśli szukasz samochodu, który jest radykalny, rzadki i piekielnie szybki, to Ferrari F40 LM numer 14 spełnia wszystkie te warunki. A być może nawet więcej.

Autor: Tomasz Nowak

Zdjęcia: RM Sotheby’s

Ostatnie wpisy

ForzaItalia.pl eRacing na P3 i P7 w deszczowym 6H of Fuji

Trzeci oficjalny wyścig długodystansowy w Le Mans Ultimate przyniósł fanom emocje na miarę prawdziwej rywalizacji…

16 godzin temu

6H of Fuji w grze na licencji FIA WEC – LMU. ForzaItalia.pl eRacing wystawia dwie ekipy w Lamborghini SC63

Po premierowym sukcesie w Katarze i rekordowej drugiej odsłonie na Circuit of The Americas, platforma…

2 dni temu

Alfa Romeo przyspiesza: 39% wzrost sprzedaży we wrześniu na rodzimym rynku

Alfa Romeo odnotowała we wrześniu wyraźny wzrost sprzedaży na rynku włoskim. Marka zarejestrowała 2662 nowe…

3 dni temu

Historyczne spotkanie w Arese: Larini wraca na tor za kierownicą Alfy Romeo 4C

Na torze testowym przy Muzeum Historycznym Alfy Romeo w Arese odbyła się wyjątkowa ceremonia przekazania…

3 dni temu

35 lat Lamborghini Diablo – od symbolu epoki do ponadczasowego klasyka

Lamborghini Diablo, zaprezentowane w 1990 roku, na zawsze zmieniło historię marki z Sant’Agata Bolognese. Samochód…

4 dni temu

Cavallino Classic Monaco 2026: wyjątkowy hołd dla Ferrari Formuły 1

Cavallino Inc. ogłosiło nowy, wyjątkowy rozdział w swojej działalności. Z okazji 35-lecia Cavallino Classic marka…

5 dni temu