Włosi zapowiedzieli kolejną modernizację modelu 4C, o czym poinformował Autocar. Informacje potwierdziły brytyjski oddział Alfy Romeo, a także inżynier Maserati – Roberto Fedeli. Przy okazji ten drugi ujawnił, że 4C po liftingu zadebiutuje pod koniec 2018 roku, a jego sprzedaż ruszy z początkiem 2019. Auto ma zyskać nowy silnik, poprawione zawieszenie i układ kierowniczy.
Obecnie dostępny na rynku sportowy model Alfy Romeo krytykowany jest za nie najlepsze właściwości jezdne – recenzenci zarzucają m.in. nieprzewidywalne zachowanie. Dlatego włoscy inżynierowie postawili sobie za cel uporanie się z bolączkami 4C. Dodatkowo auto ma zostać uzbrojone w nowocześniejsze rozwiązania technologiczne.
Alfa Romeo 4C – specyfikacja
4C napędzana jest benzynowym, turbodoładowanym silnikiem o pojemności 1,75 litra, generującym 240 KM i 350 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Jednak Alfa Romeo konkurentów zawstydza swoją masą własną oraz osiągami. Ważący zaledwie 895 kg samochód jest w stanie rozpędzić się od 0 do 100 km/h w 4,5 sekundy i pomknąć do 257 km/h.
Na razie nie zostały oficjalnie ujawnione jakiekolwiek informacje dotyczące specyfikacji szykowanego modelu po modernizacjach. Zdaniem ekspertów auto zyska na nowych wariantach kolorystycznych, większej liczbie opcji personalizacji, a także nowych wzorach aluminiowych obręczy.
Skrzynie ręczne odchodzą do lamusa
Przy okazji Roberto Fedeli oznajmił, że usportowione modele Alfy Romeo, a także samochody produkowane przez Maserati i Ferrari, nie będą oferowane w wariantach ze skrzyniami ręcznymi ze względu na bardzo małe zainteresowanie klientów. Przykładowo, opracowanie Californii z tradycyjną przekładnią kosztowało więcej niż 10 mln dolarów. Była to chybiona inwestycja zważywszy na fakt, że na auta w takiej konfiguracji skusiły się tylko… dwie osoby!
Z drugiej zaś strony, za parę lub paręnaście lat, Californie z ręcznymi skrzyniami biegów mogą stać się niezwykle pożądane na rynku wtórnym. W końcu im bardziej unikatowy samochód, tym więcej kolekcjonerzy są w stanie za niego wyłożyć, czego przykładem jest sprzedane za 17 990 000 dolarów Ferrari 250 GT LWB California Spider Competizione.
Autor: Mateusz Struk
Zdjęcia: Materiały prasowe
No Comment