RM Sotheby’s oferuje na sprzedaż Ferrari 360 Challenge z 2004 roku. Właściciel wydał ponad 20 000 euro na serwis. Pojazd znajdujący się w Maranello może pochwalić się certyfikatem Classiche. 

Do czasu wprowadzenia modelu 360 Challenge w 2000 roku, program Ferrari Challenge nabierał rozpędu i rozwijał się skokowo. Jednak w przeciwieństwie do poprzednich samochodów Challenge, 360 nie mógł zostać zbudowany przez dealera z pakietem ulepszeń – wszystkie 360 Challenge były budowane przez fabrykę od nowości, co stanowiło krok naprzód zarówno dla Ferrari, jak i jego klientów.

Dostarczone w 2004 roku podwozie o numerze 136235 było dziewiątym od końca 360 Challenge zbudowanym przez Ferrari. W tym samym roku zadebiutował w Ferrari Challenge Series na torze Spa. W latach 2006-2011 samochód regularnie startował w duńskiej i szwedzkiej edycji serii i trzykrotnie stanął na podium.

Pod obecną opieką pojazd został oklejony w niebiesko-białe barwy latem 2022 roku i był nadal używany podczas dni na torze w całej Europie kontynentalnej. Samochód wziął udział w dwóch wydarzeniach w ramach Cavallino Classic Cup, najpierw na Red Bull Ring w czerwcu 2022 r., gdzie zajął 3. miejsce w klasyfikacji generalnej i 1. miejsce w klasie, a następnie w Cavallino Classic Cup w Misano w październiku 2022 r., zajmując 1. miejsce w klasie i 2. miejsce w klasyfikacji generalnej. Samochód przejechał niecałe 7420 km od nowości.

360 Challenge był serwisowany i odpowiednio pielęgnowany. W lipcu 2023 r. wydano ponad 20 000 euro na serwisowanie samochodu u specjalistów Ferrari w Toni Auto w Maranello, gdzie wykonano serwis pasków, wymianę tylnych tarcz hamulcowych, pełną wymianę płynów i ponowne obicie fotela kierowcy odpowiednim materiałem Sabelt. W kwietniu tego roku zamontowano cztery nowe opony wyścigowe Pirelli. Samochód otrzymał niedawno certyfikat Ferrari Classiche potwierdzający, że nadal jest wyposażony w oryginalny silnik i skrzynię biegów. Dodatkowo, pakiet części zamiennych można nabyć w drodze oddzielnych negocjacji. Szczegóły można uzyskać po kontakcie z członkiem zespołu sprzedaży prywatnej RM Sotheby’s.

Autor: Tomasz Nowak

Zdjęcia: RM Sotheby’s