Legenda włoskiego stylu, wnuk założyciela marki FIAT i później jej największy akcjonariusz – Gianni Agnelli – urodził się w 1921 roku w Turynie. Poza samochodami kochał włoską piłkę nożną, w szczególności drużynę Juventus. Był absolwentem prawa, stąd przyjęty przez niego pseudonim l’Avvocato – adwokat.
Gianni Agnelli był ekscentrykiem o wielkiej klasie i szyku. Łączył elegancję z odrobiną szaleństwa, nosił się niedbale, ale z precyzją. Nigdy nie było wiadomo czy to, co ma na sobie, to przypadek czy doskonale przemyślana forma. Jego najbardziej charakterystycznym znakiem rozpoznawczym jest zegarek noszony na mankiecie koszuli, ale spotkać go można było też w mokasynach założonych do wieczorowego garnituru.
Warto zwrócić uwagę na krawaty, które u Agnellego najczęściej zawiązane były w taki sposób, że szersza część była zdecydowanie krótsza od węższej. Albo na wiecznie odpięte guziki rękawów marynarki.
Gianni cenił nie tylko klasyczne garnitury, ale także dżins – łączył go w niebanalne zestawienia, dziś powiedzielibyśmy – lekko ryzykowne. Eksperymentował, a to nie zawsze stylistycznie wychodziło mu na dobre. Był jednak człowiekiem tak wyjątkowym i charyzmatycznym, że bez kłopotu uchodziło mu to na sucho.
Gianni Agnelli stał się ikoną włoskiej mody męskiej, wzorem do naśladowania dla pokoleń, inspiracją dla ryzykantów odważnych na tyle, aby wzorować się na jego stylu. Ja osobiście bardzo lubię taką formę szaleństwa. Przemyślanego i precyzyjnie zaplanowanego.
Przecież guziki w mankietach marynarek Agnellego nie odpinały się same 😉
Tekst: Agnieszka Rost
Zdjęcia: źródła w podpisach
No Comment