Jak wygląda organizacja imprez w tym roku, nikomu nie trzeba mówić. Zdecydowana większość jest odwoływana lub przenoszona do świata wirtualnego. Ucieszyło nas, gdy dowiedzieliśmy się o planach organizacji kameralnego konkursu elegancji. Sprawdzona ekipa organizatorów oraz znana nam, malownicza miejscówka – Pałac Rozalin, pozwalały spodziewać się dobrego poziomu wydarzenia.

Choć impreza otrzymała nową nazwę – Konkurs Elegancji Pałac Rozalin, przez wiele osób odbierana była jako kolejna edycja znanego z poprzednich lat Varsopolis. Zachowano formułę konkursu elegancji, w którym biorące udział w wydarzeniu samochody oceniane są przez jury pod kątem ich unikatowości, oryginalności i stanu zachowania. O pojazdach opowiadali też prowadzący imprezę – dziennikarz motoryzacyjny Mateusz Żuchowski oraz pilot rajdowy i komentator Eurosportu Grzegorz Gac.

Ocenie sędziów poddawanych było 20 samochodów. Może nie jest to specjalnie imponująca liczba, jednak biorąc pod uwagę obecną sytuację oraz krótki czas na organizację wydarzenia, należy się z tego cieszyć. Wśród prezentowanych modeli znaleźć można było Mercedesy, Jaguary czy samochody zza oceanu. Naszą uwagę przykuły oczywiście Alfa GT 1600 Junior i Maserati 3500 GTI. Bardzo ciekawym eksponatem był też Polski Fiat 518 z 1933 roku.

Cieszy nas też, że wśród partnerów wydarzenia znalazł się polski dystrybutor Alfy Romeo. Na firmowym stoisku malowniczo prezentowały się dwie Giulie: Spider 1600 oraz najnowsze wcielenie tego modelu.

Dzięki sprawnej organizacji oraz kameralnemu charakterowi wydarzenia, udało się zapewnić wszystkim obecnym komfort, nawet pomimo deszczu. Doceniamy zorganizowanie takiej imprezy w tak krótkim czasie i w tak trudnych czasach. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na to, jaką formę przybierze to wydarzenie w przyszłym roku.

Tekst i zdjęcia: Piotr Krasiński (Fotopatologia.pl)