W sobotę 21 marca br. o godzine 12:00 na ulicy Filtrowej 62 odbyło się oficjalne otwarcie „nowego” Muzeum Motoryzacji, mieszczącego się wcześniej w Norblinie przy ul. Ł»elaznej.
Zamknięcie Norblina było dla nas czarnym newsem, gdyż to właśnie na zlotach zlokalizowanych na jego terenie narodziła się idea stworzenia naszego portalu. Co więcej na terenie tego obiektu zgromadzono wiele samochodów świadczących o tym, że Polska motoryzacja istniała, co więcej projekty naszych inżynierów były bardzo nowoczesne i wielokrotnie czerpały z włoskich technologii.
Nowy obiekt nie pozwala na wystawienie wielu samochodów, ale już przed samym wejściem można było zobaczyć dwa modele Maserati 224 i 222 należące do naszego klubu, a także Lancię Deltę HF Integrale z zaprzyjaźnionego Lancia Klub Polska (http://lanciaclub.com.pl/). Samochody te stanowiły przedsmak tego czego można się spodziewać w muzeum. Pomimo niewielkich rozmiarów nowego obiektu pracownikom muzeum udało się zmieścić sporą kolekcję pojazdów zabytkowych. Odnajdziemy tu między innymi: Humbera z 1908 r., Forda T, Cadillaca Marszałka Piłsudskiego, Pacarda Super Eight Prezydenta Mościckiego, Fiata 621L, Fiata 508 , Warszawę 210, Syrenę 110, Warsa, Beskida, Ogara, najstarszego Fiata 125p zachowanego w stanie oryginalnym oraz Fiata 125p, który bił rekord w jeździe non stop, a także bogatą kolekcję motocykli. Wisienką na torcie dla miłośników sportów motorowych jest Stratopolonez wyposażony w podzespoły i silnik Lancii Stratos.
Na otwarciu muzeum mogliśmy spotkać inżynierów zakładów FSO z rozrzewnieniem spoglądających na prototypowe modele samochodów, które nigdy nie trafiły do seryjnej produkcji. opowiadali oni z pasją pokoleniu systemów ABS i ESP o rozwiązaniach technicznych zastosowanych w pojazdach z epoki PRL-u. Końca rozmów nie było widać także wśród członków klubów motoryzacyjnych. Dla nas było to świetna okazja to dyskusji i wymiany zdań na temat motoryzacji z kolegami z Lancia Klub Polska, których serdecznie pozdrawiamy.
Niestety pech chciał, że ten dzień nie dla wszystkich okazał się pogodnym. Jedno z Maserati nie dotarło na miejsce w całości. A wśród uczestników otwarcia muzeum słychać było rozmowy, że jeszcze niedawno widzieli je w znacznie lepszej formie…
No Comment