17. grudnia w Studiu Tęcza w Warszawie odbyła się kolejna, trzecia edycja aukcji pojazdów zabytkowych – Ardor Auctions. Wydarzenie na pewno bardzo ciekawe towarzysko nie zawiodło, a jak przebiegały same licytacje?
Ardor Auctions to pierwsza profesjonalna inicjatywa aukcyjna pojazdów zabytkowych w Polsce. Rynek rośnie dynamicznie i tylko kwestią czasu jest upowszechnienie się takiej formy handlu. Nie ucichły jeszcze echa ostatniej wielkiej aukcji klasyków w Mediolanie – Duemila Ruote, zorganizowanej przez dom aukcyjny RM Sotheby’s, gdzie pojazdy osiągały często niebotyczne kwoty. W Warszawie temperatura nie była aż tak gorąca, ale kilka wystawionych obiektów zmieniło swoich właścicieli.
Większość licytacji zakończyła się warunkowo, co oznacza dalsze negocjacje z udziałem domu aukcyjnego – już poza aukcją. Właściciel nie musi sprzedać pojazdu za wylicytowaną kwotę, o ile się na to nie zgodzi.
W Studiu Tęcza na miłośników włoszczyzny czekało kilka aut, nie wszystkie jednak na sprzedaż podczas aukcji. Na wejściu gości witał Fiat 1200 Spyder, potem swoje muskuły prężyła Lancia Delta Integrale Evo II. W katalogu pojazdów aukcyjnych znalazło się dwóch rodowitych Włochów: Maserati Biturbo Spyder Zagato oraz Fiat 500. Chętnego na Biturbo, zwłaszcza gaźnikowe, znaleźć niełatwo – to auto dla zagorzałych miłośników i niewiele zmienia tutaj fakt, że Spyderów powstało ledwie 1046 sztuk. Fiat 500 za to szybko został wylicytowany, zakończyło się to jednak warunkowo. Egzemplarz wyglądał nieźle, pochodził z 1972 roku i przeszedł renowację 8 lat temu. Używany był raczej weekendowo.
Wiosenna aukcja Ardoru w Pałacu Rozalin dla miłośników włoskiej motoryzacji była znacznie ciekawsza. Wtedy na sprzedaż były m.in. Alfa Romeo Giulia Ti, Giulia GT Junior, Fiat 125 Vignale Samantha, Fiat 500 i Lancia Fulvia. Jeśli chcesz zobaczyć, jak to wówczas wyglądało – polecamy nagranie z aukcji dostępne na youtube
Zimowa edycja była przeprowadzona profesjonalnie, każde auto zaprezentowano w kilku słowach, po czym prowadzący rozpoczynał licytację. Emocji nie rozgrzał w sumie żaden egzemplarz, może poza Volvo P1800.
Czekamy na kolejny sezon aukcyjny, bo organizatorzy zapowiadają więcej wydarzeń i już niedługo zapewne ujawnią swoje plany.
Wyniki aukcji:
No Comment