Formuła 1 tym razem udaje się do Meksyku, na tor Autódromo Hermanos Rodríguez. W ramach weekendu wyścigowego przewidziano 3 sesje treningowe, kwalifikacje i wyścig.
Pierwsze dwa treningi odbędą się w piątek, w godzinach 11:30-12:30 i 15:00-16:00 czasu lokalnego, czyli odpowiednio o: 18:30-19:30 i 22:00-23:00 czasu polskiego. Dwie kolejne sesje zostaną rozegrane w sobotę w godzinach 11:00-12:00 (18:00-19:00) i 14:00-15:00 (21:00-22:00). Wyścig tradycyjnie wystartuje w niedzielę, a konkretniej o 13:00 (20:00).
Swoją gotowość do kolejnej rundy zgłosiła ekipa Alfa Romeo Racing ORLEN, w tym Kimi Raikkonen:
Mamy nadzieję, że w Mexico City uda nam się zdobyć punkty. W kilku ostatnich wyścigach byliśmy naprawdę blisko, więc nasze tempo powinno pozwolić na walkę, ale jak zawsze będzie to kwestia dopracowania wszystkiego w weekend. To bardzo śliski tor i łatwo popełnić błąd, zwłaszcza w kwalifikacjach, ale za to jest satysfakcja, gdy udaje się przejechać jedno dobre okrążenie. Ważna będzie sobota – na długich prostych są okazje do wyprzedzania, ale gdzie indziej jest naprawdę ciężko, bo tor robi się wąski i kręty w środkowym sektorze.
Parę słów od siebie dorzucił Antonio Giovinazzi:
Świetnie jest wrócić do Meksyku – to jedno z tych miejsc, gdzie tłum naprawdę staje się częścią widowiska. Pod tym względem czuję się, jak we Włoszech i to daje mi dużo energii na weekend wyścigowy. Mamy trzy wyścigi w ciągu trzech tygodni, trzy kolejne szanse na zdobycie punktów. Z każdym wyścigiem byliśmy coraz bliżej, więc mam nadzieję, że to jest czas, kiedy przywieziemy do domu nagrodę, na którą zasłużyliśmy. Duch zespołu jest nadal bardzo silny, wszyscy podążamy w tym samym kierunku i będziemy to robić do ostatniego zakrętu w Abu Zabi.
O nadziejach na dobry wynik zespołu powiedział również Frederic Vasseur, szef zespołu Alfa Romeo ORLEN Racing:
Trzy wyścigi, które odbędą się w ciągu najbliższych trzech tygodni, będą sprawdzianem dla całego zespołu, szczególnie pod koniec tak długiego sezonu. Jest to jednak również duża szansa ponieważ wiemy, że w każdym z nich będziemy mieli szansę na zdobycie punktów. Mexico City to bardzo specyficzny tor, a rozrzedzone powietrze sprawia, że wybór ustawień jest wyzwaniem. W przeszłości strategia odgrywała tam dużą rolę, zwłaszcza jeśli chodzi o opony, więc będziemy musieli dobrze wykonać naszą pracę zarówno w kokpicie, jak i w pit stopie, aby zmaksymalizować zyski z tego wyścigu. W tym sezonie sześciokrotnie zajmowaliśmy 11. miejsce, trzy razy więcej niż ktokolwiek inny w stawce, więc nie powinno być zaskoczeniem, jeśli w niedzielę znów będziemy walczyć o punkty.
Autor: Tomasz Nowak
Zdjęcia: Materiały prasowe
No Comment