To był długi weekend wyścigowy dla kierowców Formuły 1, rywalizujących w GP Kataru na torze Lusail International Circuit w dniach 6-8 października 2023 roku, ze względu na format – w piątek odbyła się sesja FP1 oraz kwalifikacje, zaś w sobotę – kwalifikacje do sprintu oraz sprint. W niedzielnej rywalizacji triumfował Max Verstappen. Drugi był Oscar Piastri, a trzeci – Lando Norris. Charles był piąty, Bottas ósmy, a Guanyu – dziewiąty. Sainz nie wystartował z powodu problemów technicznych.

W kwalifikacjach do sprintu swoją wyższość nad rywalami udowodnił Oscar Piastri, który okazał się szybszy m.in. od Lando Norrisa (P2) i Maxa Verstappena (P3). Carlos Sainz i Charles Leclerc byli odpowiednio na P5 i P6, zaś Valtteri Bottas i Zhou Gunayu na P13 i P15. Najważniejsze momenty kwalifikacji do sprintu można obejrzeć na kanale Formuła 1 na YouTubie:

W sprincie najszybszy był Oscar Piastri. Druga lokata przypadła Maxowi Verstappenowi, a trzecia – Lando Norrisowi. Carlos Sainz był P6, Valtteri Bottas P10, Charles Leclerc P12, a Zhou Guanyu – P14. 

W piątkowej sesji kwalifikacyjnej do niedzielnego wyścigu równych sobie nie miał Max Verstappen, który był o niemal pół sekundy szybszy od George’a Russella na P2. Podium domknął Lewis Hamilton. Charles ukończył sesję na P5, Carlos Sainz na P12. Dobry występ zaliczył Valtteri Bottas, który wywalczył P9. Zhou Gunayu był z kolei P20.

W niedzielę, zanim jeszcze wyścig się rozpoczął, Carlos Sainz został wykluczony z rywalizacji z powodu problemów z układem paliwowym w jego samochodzie, których nie udało się rozwiązać na czas, co oznaczało, że Leclerc był jedynym kierowcą Ferrari w akcji.

Wypowiedzi kierowców

Charles Leclerc:

Zmaksymalizowaliśmy dziś nasz potencjał. Carlos wypadł tuż przed startem, W wyścigu musieliśmy dać sobie trochę marginesu i dowieźć bezpieczny wynik. Spodziewaliśmy się, że McLaren będzie mocny, ale nie tak mocny jak w ten weekend. Mercedes również miał mocne tempo i myślę, że George nie naciskał tak mocno, jak mógł. Fizycznie był to najtrudniejszy wyścig w mojej karierze. Było to spowodowane wieloma czynnikami: bardzo wysokimi temperaturami, trzema postojami, w rezultacie znacznie większym stresem w szybkich zakrętach. Zrobimy wszystko, aby zakończyć sezon na wysokim poziomie, zwłaszcza w naszej walce o mistrzostwo konstruktorów. 

Carlos Sainz:

Jesteśmy rozczarowani, ponieważ dzisiejszy dzień był straconą szansą. Wszyscy wiemy, że sporty motorowe potrafią być czasami okrutne i dzisiaj posmakowałem tego najgorszego. Szkoda, bo myślę, że mogłem dziś pojechać dobry wyścig i zdobyć kilka ważnych punktów do klasyfikacji konstruktorów. Jak w każdej sytuacji, zawsze można się czegoś nauczyć na przyszłość. Teraz czas skupić się na ostatnich pięciu wyścigach w tym roku. 

Valtteri Bottas:

Dzisiejszy dzień był dla nas bardzo udany i jestem naprawdę zadowolony z wyniku, jaki osiągnęliśmy. Było gorąco i wilgotno, wręcz ekstremalnie, a warunki sprawiły, że było to jeszcze trudniejsze zadanie, ale wiedzieliśmy, że mamy potencjał, aby dobrze sobie poradzić – i osiągnęliśmy to dzięki czystej strategii i bezbłędnemu wyścigowi. Podwójne punkty to świetna nagroda dla całego zespołu, zarówno tutaj, jak i w domu w Hinwil, za ciężką pracę wykonaną w ostatnich tygodniach nad ulepszeniami. Wciąż wydobywamy więcej z tego pakietu, co jest zachęcające na nadchodzące wyścigi. Dzięki zdobytym dziś punktom poprawiliśmy naszą pozycję w mistrzostwach konstruktorów, awansując na P8, i będziemy nadal ciężko pracować, aby awansować dalej i osiągnąć nasz cel na sezon.

Zhou Guanyu:

To był niesamowity wyścig – awans z końca stawki do pierwszej dziesiątki: mieliśmy dobrą strategię, dobrze zarządzaliśmy oponami i nie popełniliśmy żadnego błędu, a to wszystko było kluczem do dzisiejszego wyniku. Byliśmy szybcy na twardych oponach, nasze tempo na ostatnim okrążeniu było fantastyczne, co pozwoliło nam dotrzymać kroku rywalom: przed ostatnim okrążeniem nie było jasne, gdzie wszyscy się znajdują zważywszy na kary, więc wspaniale jest być dziewiątym na końcu. To nie był łatwy wyścig, musieliśmy wykonać kilka dobrych manewrów wyprzedzania i czasami mocno się bronić. Ważne było, aby utrzymać się w granicach toru, ale udało nam się. Jestem naprawdę wyczerpany, nigdy nie naciskałem tak mocno w takich warunkach, ale to niesamowita nagroda dla nas wszystkich po tak trudnym okresie. Nigdy się nie poddawaliśmy, gdy było ciężko.

Autor: Tomasz Nowak

Zdjęcia: Materiały prasowe