Fiat zaprezentował 500L w specjalnej edycji S-Design, opartej na odmianie 500L Cross. Auto wyróżnia się zmodernizowanym wyglądem, m.in. matowym brązowym lakierem, kontrastującym z czarnym dachem, klamkami, pokrywami lusterek, osłoną chłodnicy, ramami szyb oraz dachem.

Standardem są również czarne aluminiowe obręcze w rozmiarze 17 cali, światła przeciwmgielne, przyciemnione szyby, czarna tapicerka oraz wiele dodatków, które w przypadku uboższych wariantów są dostępne wyłącznie jako wyposażenie opcjonalne. Jeśli potencjalnym klientom nie przypadnie do gustu brązowy lakier, mogą zdecydować się na pozostałe kolory z gamy, w tym biały, szary, zielony, czarny lub inny odcień brązu. Szeroki zakres indywidualizacji ma przyciągnąć młodszych konsumentów do salonów. To od nich zależeć będzie także to, czy zdecydują się na czarny dach.

Przebierać można w jednostkach napędowych. Do wyboru są 1,4-litrowy silnik benzynowy o mocy 95 KM, 1,3-litrowy turbodiesel MultiJet II o tej samej liczbie koni mechanicznych lub mocniejsza jednostka wysokoprężna 1.6, generująca 120 KM. Wszystkie one standardowo współpracują z ręcznymi skrzyniami, jedynie 1,3-litrowy turbodiesel opcjonalnie może zostać wyposażony w zautomatyzowaną przekładnię Dualogic.

500L to całkiem udany model Fiata. Na rynkach europejskich może pochwalić się przyzwoitymi wynikami sprzedaży. W swoim segmencie jest liderem we Włoszech, Serbii i Turcji. Tę specjalną edycję opracowano głównie z myślą o takich krajach, jak Hiszpania, Francja, Szwajcaria, Belgia, Dania, Portugalia i Grecja, w których 500L znajduje się wśród trzech najpopularniejszych pojazdów w swojej klasie. Za to zupełnie inaczej wygląda sytuacja np. w Ameryce Północnej. Na tak ogromnym rynku w sierpniu 2018 roku sprzedano zaledwie 136 sztuk.

Autor: Tomasz Nowak

Zdjęcia: Materiały prasowe