Jedną z największych atrakcji wystawy Supercars w Muzeum Enzo Ferrariego w Modenie jest najnowszy model limitowanej serii Ferrari – spektakularne Ferrari F80. Samochód będący szczytowym wyrazem dynamiki i innowacji w Maranello, prezentowany jest publiczności w wyjątkowy sposób, jakiego wcześniej nie było. Po raz pierwszy w historii marka ujawnia pełny proces ewolucji prowadzący od pierwszych prototypów do finalnej wersji modelu.
Nowe Ferrari F80 można podziwiać poprzez kolejne etapy rozwoju samochodu, które muzeum opisuje jako „ruchomą wystawę wewnątrz wystawy”. To niezwykła okazja, by zajrzeć do świata, który na co dzień pozostaje niedostępny – do zakulisowej pracy nad tworzeniem nowego supersamochodu. Zwiedzający mają możliwość zobaczyć prototypy, pojazdy testowe oraz samochody wykorzystywane do badań nowych technologii pod kątem zastosowania w silnikach, zawieszeniu, aerodynamice czy systemach elektryfikacji. Ekspozycja prowadzi przez wszystkie kluczowe fazy: od pojazdów testowych typu mule, przez prototypy przedprodukcyjne, aż po finalny model.
W pierwszych miesiącach wystawy na stoisku „Becoming F80” odwiedzający mogą z bliska przyjrzeć się tzw. „mulotipo” – samochodowi, którego wygląd zewnętrzny nie ma nic wspólnego z finalnym modelem, ale którego zadaniem jest intensywne testowanie nowych rozwiązań. Jeszcze wcześniej powstaje „demo vehicle”, czyli samochód „szyty na miarę” z różnych części – nieatrakcyjny wizualnie, ale niezbędny do weryfikacji działania nowych komponentów, systemów czy układów. Po nim pojawia się „muletto” – auto, które często przypomina istniejący model Ferrari, lecz pod karoserią kryje zupełnie nową jednostkę napędową i skrzynię biegów.
Kolejny etap to już wspomniany mulotipo ze specjalnie zaprojektowanym nadwoziem, również niezwiązanym z finalną wersją auta. Często nosi ono unikalny, maskujący kamuflaż, którego skomplikowana grafika skutecznie utrudnia rozpoznanie kształtu nadchodzącego modelu. Takie pojazdy można spotkać na drogach publicznych w okolicach Maranello, a ich nietypowy wygląd sprawia, że nawet z bliska trudno dostrzec kluczowe elementy stylistyczne. Zwiedzający są często zaskoczeni, jak skutecznie F80 mulotipo potrafi oszukać oko.
Mulotipo służy do testowania wielu aspektów rozwoju samochodu – od podwozia, zawieszenia, układu kierowniczego i chłodzenia, po hamulce, elektronikę oraz kwestie akustyczne, takie jak hałas i wibracje. Na kolejnym etapie, który można zobaczyć na tej samej ekspozycji, znajduje się „prototipo”, czyli prototypowa wersja znacznie bliższa finalnemu modelowi. W tym momencie kształtują się już ostateczne proporcje, nadwozie oraz wnętrze samochodu. Potwierdzone są także karoseria, oświetlenie i układ siedzeń, choć aerodynamika i jakość wykończenia wnętrza nadal pozostają w fazie dopracowywania. Celem prototypu jest upewnienie się, że wszystkie systemy działają dokładnie tak, jak zaplanowano.
Każdy z prezentowanych samochodów ma unikalną wartość – zarówno technologiczną, jak i historyczną – tworząc swoiste „archiwum przyszłości” Ferrari. To niezwykle cenne zapisy procesu projektowego, który na co dzień pozostaje dla fanów marki niedostępny. Zwieńczeniem ekspozycji będzie prezentacja finalnego Ferrari F80 w pełnej krasie.
Autor: Tomasz Nowak
Zdjęcia: Materiały prasowe
No Comment