fbpx
Napisz do nas! redakcja@forzaitalia.pl

ICE St. Moritz

ICE St. Moritz

Wystawy, targi czy konkursy elegancji – na wszystkich tego typu imprezach można nacieszyć oko widokiem pięknych klasyków. Czegoś często jednak tam brakuje. Samochody budowane są do tego, aby jeździć! Możliwość oglądania ich w ruchu to uczta dla wszystkich zmysłów. Jeśli dodatkowo w tle znajdują się ośnieżone szczyty szwajcarskich Alp oznacza to tylko jedno – jesteśmy na ICE St. Moritz.

Tradycja organizowania wyścigów na tym zamarzniętym jeziorze sięga dawnych wieków. Wtedy jednak ścigano się konnymi zaprzęgami lub na minimalistycznych sankach. W latach 80. grupa entuzjastów postanowiła sprawdzić się tutaj za kierownicami swoich zabytkowych Bentleyów. Stało się to zalążkiem większej idei. Wydarzenie organizowane tu od paru sezonów weszło już do kalendarza najbardziej spektakularnych imprez dla klasyków na świecie.

Teoretycznie w tytule imprezy można znaleźć zwrot „konkurs elegancji”. Lodowy tor ma być używany jedynie do powolnych pokazowych przejazdów. Jak nietrudno się domyślić, już chwilę po tym, gdy do boksu zjeżdżało pełniące rolę Pace Cara Maserati MC20, na torze zaczynała się rozwijać wyjątkowo spektakularna akcja.

Nie miało znaczenia, że nikt nie mierzył czasów przejazdu i nie było żadnej klasyfikacji. Samochód z charakterem, kolcowane opony i lodowy tor to kombinacja, która dla żadnego kierowcy nie pozostałaby obojętna.

Biorące udział w wydarzeniu samochody podzielone były na klasy. W jednej z nich występowały pojazdy, które znamy z ekranów kin. Warte podkreślenia jest to, że były to dokładnie te egzemplarze, które odegrały swoje role w kultowych produkcjach.

Największe emocje mogła budzić klasa, w której startowały klasyczne samochody Grand Prix. Pojazdy, które zna się z archiwalnych nagrań czy albumów o najstarszej historii Formuły 1. Widok tych niesamowitych maszyn wyposażonych w opony z kolcami, jeżdżących bokami po zamarzniętym jeziorze, jest niemożliwy do opisania.

ICE St. Moritz to wydarzenie u unikalnym charakterze. Śnieżna atmosfera, temperatury spadające znacząco poniżej -10 stopni Celsjusza i wspomniane wcześniej opony z kolcami w klasykach powodują, że wrażenia towarzyszące udziałowi w tej imprezie zdecydowanie różnią się od tych, które znamy z bardziej klasycznych wydarzeń.

Tekst i zdjęcia: Piotr Krasiński (Fotopatologia.pl)

Previous post
LaFerrari Aperta najdroższym samochodem sprzedanym na Bring a Trailer w 2022 roku
Next post
Agostini Countach Junior zostanie wylicytowany 1 lutego 2023 roku

No Comment

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back
SHARE

ICE St. Moritz