Ferrari przyznało, że być może będzie musiało wkrótce zamknąć książkę zamówień naPurosangue, mimo że ten model został dopiero co zaprezentowany.
Krótko po przed premierą Purosangue, Ferrari potwierdziło, że będzie korzystać z silnika V12. I jak przyznał dyrektor handlowy i marketingowy Ferrari Enrico Galliera, ta informacja spowodowała ogromny wzrost zamówień przedpremierowych, które otwarto we wrześniu 2018 rokuł:
Ryzykujemy, że nie będziemy w stanie zaspokoić popytu i być może będziemy musieli bardzo szybko zamknąć przyjmowanie zamówień. Jesteśmy oddani naszym klientom i pomimo popytu będziemy utrzymywać kontrolę nad produkcją, co jest zgodne z naszym DNA, z misją naszego założyciela, która polega na pozostaniu niezwykle ekskluzywnym. A jedynym sposobem na pozostanie ekskluzywnym jest kontrolowanie popytu i oferty.
Podczas gdy producent nie ujawnił jeszcze, ile zamówień wstępnych ma na Purosangue, produkcja będzie ograniczona do nie więcej niż 20% całkowitej rocznej produkcji Ferrari sięgającej około 15 000 pojazdów. Oznacza to około 3000 pojazdów rocznie. Biorąc pod uwagę, że cykl życia Ferrari trwa zazwyczaj od czterech do pięciu lat, wyprodukowanych może zostać finalnie od około 12000 do 15000 sztuk.
Galliera dodał, że Purosangue przyciąga do marki Ferrari wielu nowych nabywców, ale dotychczasowi klienci jako pierwsi otrzymają swój nowy model:
Każdy właściciel Ferrari chce mieć Purosangue, a my musimy ich nagrodzić, ponieważ to oni sprawili, że Ferrari jest tym, czym jest dzisiaj.
Ferrari Purosangue napędza 6,5-litrowe naturalnie wolnossące V12, wytwarzające 725 KM i 716 Nm momentu obrotowego. Silnik jest sprzężony z ośmiobiegową przekładnią dwusprzęgłową. Auto osiąga prędkość 100 km/h w 3,3 sekundy i potrafi rozpędzić się do 310 km/h.
Autor: Tomasz Nowak
Zdjęcia: Materiały prasowe
No Comment