Lewis Hamilton cieszy się pełnią życia. Siedmiokrotny mistrz świata dokonał wymarzonej przeprowadzki do Ferrari na sezon 2025 i od tego czasu nie przestaje się uśmiechać.

Przez lata było tak wiele rozmów na temat potencjalnego dołączenia Hamiltona do najsłynniejszego zespołu F1 – Scuderia Ferrari HP. Nie jest więc zaskoczeniem, że gdy doszło do podpisania umowy, była to wiadomość godna pierwszych stron gazet. Pierwsze kilka dni w nowym domu Hamiltona w Maranello w zeszłym miesiącu były dla niego bardzo ekscytujące. Lewis stwierdził:

Wychodzę na zewnątrz, a tam jest znak Ferrari i myślę: „Naprawdę tu jestem”. Jestem w tym pięknym starym budynku, w którym Enzo miał swoje biuro. Każdego dnia przypominam sobie, że to naprawdę się dzieje. Jestem naprawdę dumny z tarczy. I chcę po prostu pracować tak ciężko, jak tylko mogę, ze wspaniałymi ludźmi, aby wynieść ich i markę tak wysoko, jak to tylko możliwe. Pierwszy tydzień był zdecydowanie bardzo emocjonalny. Za każdym razem, gdy przyjeżdżamy tutaj do Fiorano, prywatnego toru testowego zespołu, widzisz tłum, widzisz wszystkich w garażu. To zawsze jest emocjonujące. Widziałem dziś Johna Elkanna, prezesa Ferrari, jesteśmy przyjaciółmi od lat. Czy kiedykolwiek wiedzieliśmy, że będziemy razem pracować? Była taka nadzieja. Potrzebowaliśmy, aby gwiazdy się ułożyły i w końcu tak się stało. W tym zespole jest dużo miłości – i pasji, i dążenia do sukcesu – nie brakuje tego, to na pewno.

Ostatnie trzy sezony były bolesne dla Hamiltona, ponieważ Mercedes – zespół, z którym wygrał sześć z siedmiu mistrzostw świata – nie poradził sobie z najnowszą generacją samochodów wyścigowych. Nic dziwnego, że Lewis nie był w swoim szczęśliwym miejscu i widać było, jak odbija się to na nim, gdy jeden trudny weekend następował po drugim. Udowodnił, że nadal może pracować na najwyższych obrotach – co pokazał oszałamiającym zwycięstwem na ojczystej ziemi podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii – ale nie był przyzwyczajony do takiej niekonsekwencji, szczególnie jeśli chodzi o prędkość na jednym okrążeniu. Szansa na przejście do Ferrari u schyłku jego kariery już przyniosła odmłodzenie, którego tak bardzo potrzebował w obliczu tego, że chce zdobyć rekordowe ósme mistrzostwo świata:

To zupełnie nowy rozdział. Poprzednie były tak wspaniałe, jak tylko mogły być. Naprawdę czuję, że jestem dokładnie tam, gdzie powinienem być. To naturalne uczucie. Po prostu wyczucie czasu, nie mogło być dla mnie lepsze. To ożywcze mieć ten nowy przypływ energii. Nigdy nie myślałem, że w tej części mojego życia będę odczuwał taką ekscytację każdego dnia. Pracuję z nową grupą ludzi. Mam przed sobą ogromne wyzwanie, jeśli chodzi o naukę tak szybko, jak to możliwe, aby być gotowym do walki o mistrzostwo, ale robimy wszystko co w naszej mocy, aby upewnić się, że możemy być tak gotowi, jak to tylko możliwe. Wierzę, że ten zespół ma absolutnie wszystko, by wygrać.

Ale z tego, co Hamilton zobaczył w ciągu pierwszych kilku tygodni, jest optymistą, że zespół ma narzędzia, aby wykonać swoją pracę:

Wierzę, że ten zespół ma absolutnie wszystko, aby wygrać – musimy tylko budować krok po kroku. Nie wiemy, co przyniosą inni. Po prostu dotrzemy do Bahrajnu i skupimy się na wykonywaniu naszej pracy i maksymalnym wykorzystaniu naszych trzech dni. Zobaczymy, w jakiej formie będziemy, gdy pojawimy się w Melbourne, gdzie w dniach 14-16 marca odbędzie się pierwsze Grand Prix sezonu. Jedno jest pewne – żaden kamień nie zostanie odwrócony i po prostu będziemy naciskać. Jest tu ogromne parcie do przodu, co wspaniale jest widzieć. Pracowałem wcześniej z dwoma zespołami, które wygrały mistrzostwa świata i wiem, jak wygląda i czuje się zwycięski zespół. Pasja tutaj jest niespotykana. Mają każdy składnik potrzebny do zdobycia mistrzostwa świata, chodzi tylko o połączenie wszystkich elementów razem.

Zwycięstwo w mistrzostwach dla Ferrari wyniosłoby jego legendę na zupełnie nowy poziom – ale jeśli nadal istniały jakiekolwiek wątpliwości co do tego, jak bardzo Hamilton jest ożywiony tym posunięciem, siedmiokrotny mistrz świata potwierdził, jak bardzo jest głodny dalszej pracy. Przeprowadzony przez Ferrari wywiad z Lewisem Hamiltonem można obejrzeć na oficjalnym kanale marki na YouTubie:

Wcześniej opublikowano film z pierwszych dni w Ferrari siedmiokrotnego mistrza świata:

Autor: Tomasz Nowak

Zdjęcia: Materiały prasowe