Włoski producent ujawnił więcej szczegółów na temat najnowszego Abartha 600e. To najmocniejszy model tej marki w historii, do tego ma oferować ponadprzeciętne właściwości jezdne – w końcu był dopracowywany na torach wyścigowych.
Marka ze skorpionem w logo świętuje swoją rocznicę jednym z najbardziej ambitnych, a jednocześnie ekscytujących projektów: nowym Abarthem 600e, legitymującym się mocą 280 KM w wersji Scorpionissima i 240 KM w wersji Turismo. Tak skonfigurowany pojazd jest w stanie rozpędzić się ze startu zatrzymanego do prędkości 100 km/h w 5,85 sekundy. W pracę nad tym autem zaangażowani byli nie tylko eksperci Abartha, ale i inżynierowie Stellantis Motorsport. Nowy model stanowi ważny krok dla Abartha, ponieważ wyznacza nowy standard dla elektrycznych samochodów typu hot hatch oraz sportowego charakteru i elektryfikacji samochodów miejskich dzięki swojemu wyścigowemu nastawieniu – tak przynajmniej twierdzi sam producent.
Klienci mają do wyboru dwie wersje: sportowy Abarth 600e Turismo i limitowana edycja Scorpionissima. Ta druga powstanie w liczbie sztuk ograniczonej do 1949. Liczba ta jest nieprzypadkowa i nawiązuje do roku założenia marki Abarth. Zamówienia na ten pojazd są przyjmowane od 29 października 2024 roku w Europie.
Standardowo Abarth 600e jest wyposażony w opony Michelin Pilot Sport EV, które mają zapewniać pokłady przyczepności zarówno na mokrej, jak i suchej nawierzchni. Układ hamulcowy opracowano przy współpracy z firmą Alcon. Do tego o lepsze prowadzenie i hamowanie ma dbać mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu JTEKT Torsen. Dopełnieniem bezkompromisowego charakteru torowego są fotele Sabelt, mające zapewniać jednocześnie komfort, jak i odpowiednie trzymanie podczas szybkiego pokonywania zakrętów.
Jednostka napędowa rozwijająca 280 KM i 345 Nm maksymalnego momentu obrotowego, została przetestowana na stanowisku testowym Formuły E. Zasięg auta w cyklu mieszanym według standardu WLTP wynosi 334 kilometry. Standardem są trzy tryby jazdy – bazowy Turismo ma gwarantować płynne przyspieszenie, zapewniając moc 150 (w przypadku wariantu Turismo) lub 190 KM (w przypadku wariantu Scorpionissima), do tego 300 Nm, umożliwiając jazdę z prędkością do 150 km/h. Do tego układ kierowniczy i ESP są skalibrowane z myślą o jeździe sportowej. Tryb Scorpion Street podnosi moc do, odpowiednio, 204 i 231 KM oraz pozwala wykorzystać maksymalny moment obrotowy i rozpędzić się do 180 km/h. Na szczycie jest Scorpion Track – w tym trybie kierowca ma do dyspozycji pełną moc, czyli 280 KM w przypadku Scorpionissima i 240 KM dla Turismo.
Autor: Tomasz Nowak
Zdjęcia: Materiały prasowe
No Comment