W ostatnim wyścigu Formuły 1 rozgrywanym na torze Yas Marina Circuit, po 55 okrążeniach pokonanych w czasie godziny, 36 minut i 28 sekund, zwyciężył Max Verstappen. Blisko 16 sekund po liderze do mety dojechał Valtteri Bottas. Najniższy stopień podium wywalczył Lewis Hamilton. Kimi Raikkonen był 12., tuż przed Charlesem Leclercem i Sebastianem Vettelem. Antonio Giovinazzi dojechał 16.

Sesja kwalifikacyjna nie poszła po myśli kierowców reprezentujących włoskie zespoły. Charles Leclerc był dopiero 9. Jeszcze gorzej wypadł Sebastian Vettel., który zajął 13. lokatę, tuż przed Antonio Giovinazzim. Kimi Raikkonen był 16.

Charles i Sebastian przez cały wyścig walczyli w środku stawki, stosując zgoła odmienne strategie, co i tak miało nikły wpływ na ostateczny wynik. Z dobrej strony pokazał się Kimi Raikkonen, który zdołał awansować o 4 pozycje i tym samym był najszybszy spośród wszystkich kierowców jeżdżących w bolidach napędzanych silnikiem Ferrari. 

Najciekawsze fragmenty wyścigu można obejrzeć na oficjalnym kanale Formuły 1 na YouTubie:

Charles Leclerc:

Dzisiaj po prostu nie byliśmy wystarczająco szybcy. Staraliśmy się wyprzedzać i nie mieliśmy prędkości w zakrętach. Próbowaliśmy więc czegoś innego z naszą strategią, aby poprawić swoją sytuację. Niestety nie udało się.

To był dla nas trudny sezon i szkoda, że tak go zakończyliśmy. Mimo to, w ciągu ostatnich kilku wyścigów poczyniliśmy pewne postępy i mamy nadzieję, że uda nam się to kontynuować w ciągu zimy, by w przyszłym roku wrócić z lepszym bolidem.

Chcę podziękować Sebowi za wszystko, co dał zespołowi. Jest niesamowitą osobą i fantastycznym kierowcą. Popchnął mnie do lepszych wyników i do poprawy. To było wspaniałe mieć go po drugiej stronie garażu przez ostatnie dwa lata i życzę mu wszystkiego najlepszego w przyszłości. Cieszę się również, że Carlos dołączy do zespołu w przyszłym roku. Jest bardzo szybki, solidny i konsekwentny jako kierowca. To będzie dla mnie duże wyzwanie i już się na nie cieszę.

Sebastian Vettel:

Wyścig do zapomnienia. Ale to, co będę pamiętać, to gesty wszystkich członków zespołu, mechaników, inżynierów, cateringowców i tak dalej. Myślę, że energia była dzisiaj inna i będę ją nosił ze sobą na zawsze. Będzie mi brakowało Charlesa. Oczywiście przyprawiał mnie o ból głowy tu i ówdzie, a my jesteśmy na bardzo różnych etapach naszego życia i kariery. Ale to na pewno dobry dzieciak i myślę, że sporo osiągnie w przyszłości. Mam nadzieję, że dostanie tak szybki samochód, na jaki zasługuje.

Ogólnie rzecz biorąc, mam nadzieję, że każdy będzie mieć lepszy sezon w przyszłym roku. Ten rok był trudny i męczący z oczywistych powodów. Mam więc nadzieję, że w przyszłym roku zobaczycie nas uśmiechniętych, złych i smutnych, i że te wszystkie emocje nie będą ukryte pod maską. To jest moje główne życzenie. Z niecierpliwością czekam na rozpoczęcie nowej podróży, ale na razie cieszę się, że mogę wrócić do domu i naładować akumulatory.

Kimi Raikkonen:

To był pozytywny wyścig z dobrym tempem, zwłaszcza w porównaniu do ostatnich kilku tygodni. Byliśmy dość blisko chłopaków przed nami, ale nie mogliśmy już więcej wycisnąć dzisiejszego wieczoru. To był dobry sposób na zakończenie sezonu, który oczywiście był nieco rozczarowujący pod względem wyników; po testach wiedzieliśmy, że będziemy mieli trudny sezon, ale drużyna dobrze sobie radziła i w końcu zrobiliśmy kilka dobrych kroków naprzód. Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku będziemy mogli kontynuować tę passę, ale najpierw cieszmy się wolnym czasem, wracajmy do domu i rodzin.

Antonio Giovinazzi:

Nie było to najłatwiejszy z wyścigów, a po starcie niewiele się działo. Zdecydowaliśmy się pozostać na średniej mieszance, kiedy pojawił się Safety Car, mając nadzieję, że wykorzystamy później jakąś inną neutralizację, ale tak się nie wydarzyło. Teraz kończy się ten trudny sezon i myślę, że zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy. Poczyniliśmy duże postępy w stosunkowo krótkim czasie, ale jest jeszcze wiele do zrobienia: miejmy nadzieję, że w 2021 r. uda nam się zrobić więcej, abyśmy mogli walczyć o punkty szybszym samochodem. Osobiście jestem zadowolony z mojej poprawy jako kierowcy, co było moim głównym celem na ten sezon i chcę to kontynuować w przyszłym roku.

Autor: Tomasz Nowak

Zdjęcia: Materiały prasowe