Napisz do nas! redakcja@forzaitalia.pl

6H of Fuji w grze na licencji FIA WEC – LMU. ForzaItalia.pl eRacing wystawia dwie ekipy w Lamborghini SC63

6H of Fuji w grze na licencji FIA WEC – LMU. ForzaItalia.pl eRacing wystawia dwie ekipy w Lamborghini SC63

Po premierowym sukcesie w Katarze i rekordowej drugiej odsłonie na Circuit of The Americas, platforma szykuje się na kolejne starcie – tym razem w Japonii. Do walki w 6-godzinnym wyścigu na torze Fuji dołączy ekipa ForzaItalia.pl eRacing, która wystartuje w dwóch hipersamochodach Lamborghini SC63 w tradycyjnym malowaniu tricolore, rozciągającym się na całą długość pojazdu. To już trzeci długodystansowy wyścig w historii Le Mans Ultimate, a liczby i emocje jasno pokazują, że społeczność simracingowa pokochała ten format.

Rekordowa frekwencja na COTA

Pierwsza runda – 6 Hours of Qatar – zgromadziła 1 780 zespołów i 7 716 kierowców. Druga odsłona na torze COTA w Teksasie pobiła ten wynik, przyciągając ponad 200 dodatkowych drużyn i blisko 300 nowych zawodników. Studio 397, twórca gry, podkreśliło, że było to „kolejny dobry krok naprzód”. Stabilne serwery, mimo drobnych problemów ze zmianami kierowców i okazjonalnymi zawieszeniami gry, zapewniły uczestnikom płynny przebieg zawodów. Był to mocny kontrast wobec rzeczywistego wyścigu FIA WEC na COTA, gdzie ulewny deszcz wywołał chaos i neutralizacje.

Za kierownicą hipersamochodu – Lamborghini SC63

Do rywalizacji na Fuji dołącza zespół ForzaItalia.pl eRacing. Wystartuje on w dwóch hipersamochodach Lamborghini SC63, zgodnie z regulaminem FIA WEC. W pierwszym aucie pojadą Maciej Bączkiewicz i Lucjan Próchnica, a w drugim – Maciej Czachura i Łukasz Strupiechowski. Start wyścigu przewidziano na godzinę 11:00. Organizatorzy przygotowali 15-minutową sesję treningową i 20-minutowe kwalifikacje. Każda ekipa otrzyma do dyspozycji 18 kompletów opon na suchą nawierzchnię oraz nielimitowaną liczbę przeznaczoną na deszcz. Nie będzie możliwości korzystania z koców grzewczych. Prognozowane zmienne warunki z dużym zachmurzeniem sprawiają, że o oszczędzanie ogumienia nie trzeba będzie się martwić.

To drugi długodystansowy wyścig zespołu ForzaItalia.pl eRacing w Le Mans Ultimate. Wcześniej włoski zespół reprezentowali Maciej Bączkiewicz (ksywa Bąku) oraz Łukasz Strupiechowski w Ferrari 499P, którzy przywiezli do mety wynik nieco poniżej oczekiwań. Zespół wpierw kontynuował testy na Fuji za kierownicą 499P, ale ostatecznie podjęto solidarnie decyzje o przesiadce do hipersamochodu Lamborghini – SC63.

Czy padnie kolejny rekord frekwencji?

Każda kolejna edycja przyciąga coraz większą liczbę wirtualnych graczy. Tym razem organizatorzy przewidzieli aż 15 sesji startujących o stałych godzinach od piątku do niedzieli (05:00, 11:00, 14:00, 17:00, 23:00). Każdy zespół muszą reprezentować co najmniej dwaj kierowcy. Grid będzie składać się z hipersamochodów i klasy GT3, a liczba slotów będzie nie wyższa niż 38 na każdy split. Trzecia odsłona ma szansę umocnić status gry jako wirtualnego odpowiednika WEC. Dla polskich zawodników udział w Lamborghini SC63 na Fuji to nie tylko okazja do ścigania, ale i do pokazania, że polskie zespoły potrafią walczyć na najwyższym, międzynarodowym poziomie.

Onboard online na żywo

Na kanale YouTube’owym Lucjana Próchnicy będzie można oglądać transmisję online na żywo z wewnątrz Lamborghini SC63, współdzielonego z Maciejem Bączkiewiczem.

Wypowiedzi kierowców

Maciej Bączkiewicz:

Zapowiadają się zmienne warunki pogodowe a co za tym idzie duże wyzwanie dla naszych załóg pod kątem strategii, unikania błędów i utrzymywania optymalnego tempa. Wierzę, że poradzimy sobie z tymi wszystkimi wyzwaniami a wyścig przebiegnie pod naszą kontrolą i na końcu będziemy zadowoleni z wyniku.

Maciej Czachura:

Mam nadzieję, że start przebiegnie dobrze, bez żadnych komplikacji, które niepotrzebnie zabiorą nam czas. Pierwsze dublowania klasy GT mogą być ciężkie, lecz i tak strategia przy zmiennych warunkach raczej zdecyduje o zwycięstwie. Trzeba obserwować strategie czołowych ekip. Nawet nie siedząc za kółkiem będzie dużo roboty.

Lucjan Próchnica:

Liczę na to, że obie ekipy zakwalifikują się do tego samego splitu, co ułatwi strategię . Ustaliliśmy – rzutem na taśmę – że przesiadamy się do Lamborghini SC63 z Ferrari 499P. Każdy z nas stwierdził, ze Lamborghini jest bardziej przewidywalne w prowadzeniu. Abstrahując od auta – plan jest taki jak zawsze. Wystrzegać się błędów i trzymać swoje tempo. Tutaj dużą rolę mogą odegrać dobór mieszanki, taktyka i fart z dublowaniem wolniejszej klasy. Oczywiście chcemy jechać do końca, nawet jeśli zostaniemy uwikłani w przygody na starcie. Gonienie z końca i odrabianie jest jak najbardziej możliwe w wyścigach typu endurance. Ewidentnie jest to jeden z uroków takiej rywalizacji. A w multiklasie zawsze łatwiej o przygodę. Jestem jednak dobrej myśli, tym bardziej, że nasza czwórka ma bardzo zbliżone tempo.

Autor: Tomasz Nowak

Zdjęcia: Materiały prasowe

Previous post
Alfa Romeo przyspiesza: 39% wzrost sprzedaży we wrześniu na rodzimym rynku
Next post
ForzaItalia.pl eRacing na P3 i P7 w deszczowym 6H of Fuji

No Comment

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Back
SHARE

6H of Fuji w grze na licencji FIA WEC – LMU. ForzaItalia.pl eRacing wystawia dwie ekipy w Lamborghini SC63