Przebojowy maluch w krótkim teście po drogach Wielkopolski.
Weekend 30-31 maja 2009, niestety deszczowy, ale przygotowania do lipcowej imprezy trwają i nie ma zmiłuj. Sprawdzanie trasy rajdu turystycznego było świetną okazją do przetestowania kolejnego malucha w długiej historii Fiata – przebojowej 500tki.
Nowa 500tka stała się szybko przebojem jak jej oryginalne wcielenie z lat 50tych. Fiat od lat doskonale czuje jak budować małe miejskie autka, które momentalnie zalewają rynki europejskie. Oryginalna 500tka to już legenda na której temat możecie przeczytać więcej zarówno w naszej serii “Wielka historia małych Fiatów” jak i w ostatnim numerze Automobilisty (5/2009). Bardzo cieszy fakt, iż idea i styl tego auta przetrwały odrodzenie. Dalej jest to auto, które wyznacza trend w segmencie aut miejskich.
Co do naszego egzemplarza testowego był nim Fiat 500 1.2 Sport. Może nazwa sport przy 69KM brzmi trochę zabawnie ale jest to bardzo ciekawa wersja wyposażenia a autko mimo wszystko jest żwawe. W środku witają nas bardzo dobrze trzymające fotele, skórzana tapicerka, odpowiednich rozmiarów kierownica także obszyta skórą. Z ciemnym wnętrzem świetnie kontrastuje zarówno lakier Biały Bossa Nova jak i lakierowana deska rozdzielcza. Rozwiązanie przypomina trochę Fiata Coupe.. Miejsce wewnątrz… no cóż, nie oszukujmy się. To auto raczej dwuosobowe. Razem z Marcinem zapakowaliśmy się bez problemów z plecakami, aparatami i stertą notatek do przejrzenia w trakcie trasy.
Przebijając się przez starą obwodnicę Poznania przyzwyczajaliśmy się do zachowania auta. 69KM sprawnie radzi sobie z 500tka i dwoma pasażerami i jest to naprawdę odpowiedni silnik do jazdy miejskiej. Całkiem przyjemnie wkręca się na obroty, zdecydowanie chętnie ale nie zadziornie. Zawieszenie jest dość sztywne i czucie drogi jak na zwykłego Fiata jest zaskakująco dobre. Tym bardziej, że podstawą do stworzenia tego auta były rozwiązania z Pandy.
Pokonując pierwsze kilometry i odwiedzając różne miejscowości na trasie planowanego Gran Turismo było widać, że Fiat zwraca na siebie uwagę. Liczba osób oglądających się za tym autem była zaskakująca. Nie można mu odmówić uroku co też doskonale widać w otoczeniach pałacowych gdzie wykonaliśmy sesję zdjęciową.
Pomimo niezbyt dużej mocy jazda tym autem to czysta przyjemność. Uśmiech na twarzy gości regularnie. Do spokojnej jazdy jest idealny chociaż i z zakrętami sobie radzi nieźle. Czucie samochodu ułatwiają dobre fotele, których trzymanie boczne jest naprawdę dobre. W słabszych wersjach fotele nie są tak porządnie wyprofilowane niestety. Dźwignia zmiany biegów pracuje precyzyjnie, skok jest krótki i ułatwia sprawnie przerzucanie biegów kiedy wymaga tego sytuacja drogowa. Auto na gaz reaguje żwawo, pomimo naszpikowania obecnych aut elektroniką, mechanizmami kontroli spalin i innymi wynalazkami. Sprinterem nie jest ale także i nie miał być. Na poprzecznych nierównościach zaczyna trochę skakać jak piłeczka, krótki rozstaw osi i dość sztywne zawieszenie robą swoje. Momentami wydaje się, że Fiacik zaprasza do zabawy bo sam już bawi się świetnie 😉 Niemniej osoby pragnące wrażeń raczej powinny zerkać na Abartha 500 o którym niebawem także co nieco znajdziecie na naszym portalu.
Dzień w towarzystwie 500tki upłynął szybko, może trochę za szybko by dokładniej poznać to urocze autko. Jesteśmy zdecydowanie na tak. Na trasie Gran Turismo się spisało doskonałe więc zapraszamy posiadaczki i posiadaczy 500tek na lipcową imprezę – szlaki przetarte 😉
Serdeczne podziękowania dla firmy Pol-Car http://www.pol-car.fiat.pl/, która udostępniła nam auto do testu.
PS. Droga już z salonu na Tor Poznań, gdzie spędziliśmy resztę soboty przejechaliśmy w Alfie 33. Do klimatu takich aut obecnym produkcjom jednak wiele brakuje…
Gran Turismo Alfa Romeo juz w lipcu, zapraszamy ! http://www.cuoresportivo.pl/xvii-zlot/
No Comment