Wraz z Rajdem Wysp Kanaryjskich zakończyły się zmagania w ramach FIA ERC European Championship i Abarth Rally Cup. W ostatniej rundzie zabłysnęła załoga Poloński-Sitek w Abarthcie 124 zespołu Rallytechnology Team, zdobywając komplet 25 punktów. Polacy wygrali na oesach nr: 2, 3, 4, 7, 8, 13, 14, 16 i ostatnim 17 w kategorii ERC2. Nie wystarczyło to jednak na znaczący awans w klasyfikacji generalnej.
W Abarth Rally Cup z druzgocącą przewagą zwyciężył Andrea Mabellini z Włoch. Zdobył 93 punkty na przestrzeni 5 rund. Druga załoga, z Martinem Radą na czele, zebrała zaledwie 43 punkty. Roberto Gobbin był 3., a Dariusz Poloński i Łukasze Sitek – 4. W ERC2 zwyciężył Tibor Erdi, przed Andreą Mabellinim i Zelindo Melegarim. Ekipa Poloński-Sitek została sklasyfikowana na 7. pozycji.
Podczas Rajdu Wysp Kanaryjskich była bardzo zmienna pogoda, przez co uczestnicy mieli problem z doborem ogumienia. Nawet w warunkach mocno faworyzujących samochody z napędem na obie osie, Abarth 124 świetnie się spisywał. Wygrał 10 z 17 rund w kategorii ERC2. Poloński zdominował pierwszy etap rajdu, ale później stracił ponad minutę po wypadnięciu z trasy.
Andrea Mabellini:
To był bardzo trudny weekend, ale jesteśmy zadowoleni z tego, jak rozegraliśmy całe mistrzostwa. To było niesamowite doświadczenie, podczas którego wiele się nauczyłem. Trasy rajdów europejskich bardzo się od siebie różniły, a wszystkie były bardzo długie i wymagające. Dziękuję każdemu, kto umożliwił mi rywalizację na tak wysokim poziomie.
Przed rokiem Dariusz Poloński i Łukasz Sitek z Rallytechnology Team zajęli trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Abarth Rally Cup.
Autor: Tomasz Nowak
Zdjęcia: Materiały prasowe
No Comment