Włoski producent wytwarzał 6C w latach 1927-1954. Auto dostępne było w wielu konfiguracjach, zarówno przeznaczonych do użytku drogowego, jak i wyścigowego. Wystawiony na aukcję model z serii 2500 (produkowanej od 1938 roku) napędzany jest 2,4-litrowym silnikiem rzędowym o mocy 110 KM. Samochód w tej konfiguracji może pomknąć z prędkością maksymalną 170 km/h.
Nawet jeśli moc jak na dzisiejsze standardy wydaje się być śmiesznie niska, pojazd wciąż imponuje swoim wyglądem. Ten konkretny egzemplarz klasycznego kabrioletu został wyprodukowany w 1942 roku. Jego nadwozie pomalowano w dwóch kolorach – czarnym i czerwonym. We wnętrzu znajdziemy czarną tapicerkę oraz… kierownicę po prawej stronie, co może w niewielkim stopniu zdradzać historię tej wyjątkowej Alfy Romeo 6C 2500 SS Spider.
Samochód na zdjęciach prezentuje się wyśmienicie. Zupełnie tak, jakby dopiero co opuścił bramy fabryki. Od ogółu do detali – wszystko wydaje się być w nieskazitelnej wręcz kondycji. Wystawioną na aukcję Alfę Romeo 6C 2500 SS Spider znajdziecie pod tym adresem –rmsothebys.com.
Numer rejestracyjny Tipo 256 jest nieprzypadkowy. Nawiązuje do wyścigowej odmiany 2500 właśnie o tej nazwie, której powstało zaledwie 8 sztuk w latach 1939-1940. Auto korzystało z 125-konnego silnika, który umożliwiał rozwijanie prędkości rzędu 200 km/h.
6C 2500
Ze względu na wybuch II wojny światowej, produkcja 6C 2500 w latach 1940-1945 została mocno ograniczona. W tym czasie z fabryki wyjechało zaledwie kilkaset sztuk. Najmocniejszym wytwarzanym wówczas modelem był SS (Super Sport) o mocy 110 KM osiąganej przy 4800 obr./min.
Jeśli nie dysponujecie budżetem opiewającym na kwotę ponad 1 000 000 dolarów, możecie zainteresować się tańszym klasykiem, jakim jest Lancia Delta S4 Stradale. Właściciel żąda „jedynie” 500 000 euro za wyprodukowany w 1986 samochód z przebiegiem 784 kilometrów.
Autor: Mateusz Struk
Zdjęcia: RM Sotheby’s
No Comment