Alfa Romeo 6C 2500 Super Sport Cabriolet by Pinin Farina trafiła na aukcję RM Sotheby’s w Monterey, w Kalifornii. Pojazd nie został sprzedany podczas samej licytacji, za to kupiec znalazł się niedługo po jej zakończeniu.
Wprowadzona w 1939 roku Alfa Romeo 6C 2500 wyróżniała się zwiększoną pojemnością skokową silnika do prawie 2,5 litra, a wersja Super Sport miała skrócony rozstaw osi o 2700 milimetrów. Powszechnie uważany za kluczowy pomost między minioną, ręcznie budowaną przedwojenną erą firmy, a zmechanizowaną masową produkcją, która wkrótce potem nastąpiła, 6C 2500 stał się jednym z najbardziej kolekcjonerskich zabytkowych modeli Alfy Romeo, łączącym osiągi, styl i luksus.
Ten rzadki kabriolet zbudowany przez Pinin Farinę jest z pewnością jednym z najlepszych istniejących egzemplarzy 6C 2500 Super Sport, który początkowo był własnością znaczącego włoskiego kierowcy wyścigowego i przeszedł kompleksową renowację. Według zapisów historyka marki Angelo Tito Anselmiego, podwozie numer 915871 zostało zbudowane w październiku 1949 roku, określone jako Super Sport z krótkim rozstawem osi i wyposażone w silnik numer 928182.
Alfa Romeo została wysłana do warsztatu Pinin Fariny w celu zamontowania specjalnego nadwozia typu kabriolet, które uważa się za wspólne dla zaledwie trzech lub czterech egzemplarzy.
W kwietniu 1950 roku model 6C 2500 został dostarczony swojemu pierwszemu właścicielowi, hrabiemu Goffredo Zehenderowi z Mediolanu. Hrabia Zehender przez długi czas brał uprawiał sporty motorowe, dołączając do zespołu fabrycznego Alfa Romeo w 1929 roku, a następnie w latach 30. do Maserati i Mercedesa-Benza, dwukrotnie uczestnicząc w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Elegancki, ale sportowy model 6C był z pewnością idealnym wyborem dla człowieka, który zarządzał zespołem wyścigowym Scuderia Inter, jednym z pierwszych prywatnych zespołów prowadzących kampanię samochodów sportowych Ferrari.
W 1953 roku model 6C 2500 został sprowadzony do Stanów Zjednoczonych przez żołnierza sił zbrojnych, który zarejestrował samochód w Kalifornii. Cztery lata później kabriolet sprzedano Robertowi Allingerowi z Saratogi w Kalifornii, niezależnemu producentowi nadwozi, który tworzył je dla eksperymentalnych szybkich samochodów wyścigowych przeznaczonych do startów na suchych jeziorach.
Po 12 latach posiadania pan Allinger sprzedał Alfę Romeo w sierpniu 1969 roku Alfredowi „Wayne’owi” Williamsowi z Moreno Valley w Kalifornii. W 2010 roku, po niezwykłym 41-letnim okresie opieki jednego właściciela, pan Williams sprzedał kabriolet Lawrence’owi Zinkinowi z północnej Kalifornii.
Nabyty przez nadawcę w styczniu 2013 roku, nieodrestaurowany samochód z Kalifornii został poddany kompleksowej renowacji przez europejskich rzemieślników, która trwała siedem lat. Dzięki wieloletniej opiece 6C zachowało się w niezwykle oryginalnym i wolnym od rdzy stanie, wymagając jedynie minimalnych napraw spawalniczych na progach. Wszystkie oryginalne części były dostępne i nienaruszone do odbudowy.
Silnik i skrzynię biegów wysłano do specjalisty w Belgii, który przeprowadził ich kompletną odbudowę. Gaźniki, przyrządy i okablowanie powierzono włoskim specjalistom, podczas gdy elementy zawieszenia, tylna oś, elementy układu kierowniczego i chłodnica zostały przebudowane przez eksperta w Niemczech.
Szwedzkiej firmie Motorima, wiodącemu skandynawskiemu specjaliście od włoskich marek, zlecono renowację rzadkiego nadwozia kabrioletu Pinin Farina, które zostało odmłodzone poprzez lakierowanie w kolorze grigio metallizzato. Wreszcie doświadczony tapicer z Norwegii obszył wnętrze zieloną skórą i zamontował nowy, zielono-szary miękki dach.
Po zakończeniu renowacji w 2020 roku, model 6C 2500 został przyjęty na wystawę w specjalnej klasie Pininfarina Pebble Beach Concours d’Elegance, która miała uczcić 90. rocznicę powstania słynnej carrozzerii. Niestety, wydarzenie w 2020 roku odwołano z powodu Covid-19, a utrzymujące się ograniczenia w podróżowaniu uniemożliwiły nadawcy udział w wydarzeniu rok później. W związku z tym ten fenomenalnie odrestaurowany kabriolet wciąż czeka na swój debiut.
Po przejechaniu zaledwie 387 kilometrów od czasu renowacji, Alfa Romeo jest idealnie przygotowana do jazdy turystycznej. Biorąc pod uwagę rzadkość, nie wspominając o ciągłej obecności silnika i nadwozia o pasujących numerach, ten wyjątkowy kabriolet powinien stanowi nie lada gratkę dla kolekcjonerów.
Autor: Tomasz Nowak
Zdjęcia: RM Sotheby’s
No Comment