Grand Prix Holandii przyniosło Scuderii Ferrari HP więcej niż zadowalający wynik. Gdy słońce w końcu pojawiło się w Zandvoort, SF-24 udowodnił, że ma świetne tempo wyścigowe, a cały zespół wykonał wyścig niemal bezbłędnie. Włoska ekipa nadrobiła osiem miejsc na torze, na którym wyprzedzanie jest prawie niemożliwe. Charles Leclerc awansował z szóstej lokaty na trzecie, a Carlos Sainz z dziesiątego na piąte. Dało to kolejne 25 punktów, co oznacza, że różnica do Red Bulla w klasyfikacji konstruktorów prawie się nie zmieniła, z zespołem i Leclercem na trzecim miejscu w swoich mistrzostwach, a Carlosem na piątym.
Niedzielny występ Scuderii był zaskoczeniem po dwudniowych trudnościach. Pomimo tego, że obaj ustawili się po brudnej stronie toru, Charles i Carlos zaliczyli bardzo dobre starty, natychmiast nadrabiając miejsca. Monakijczyk objechał po zewnętrznej Sergio Pereza i zajął piąte miejsce, podczas gdy Carlos natychmiast wyprzedził Lance’a Strolla i Fernando Alonso, zajmując ósme, a następnie siódme miejsce na 11. okrążeniu dzięki agresywnemu manewrowi Pierre’a Gasly’ego. Na 24. okrążeniu zespół wezwał Charlesa do zmiany opon ze średnich na twarde, a ten mocno naciskał, wykonując wspaniałe podcięcie George’a Russella i Oscara Piastriego, dzięki czemu awansował z piątego miejsca na trzecie.
Na ostatnich okrążeniach Monakijczyk pojechał genialnie, odpierając ataki McLarena i zdobywając siódme podium w sezonie, 12. dla zespołu, 37. w karierze i 819. dla Scuderii.
Jest rzeczą oczywistą, że występ SF-24 w niedzielnym wyścigu, pomimo braku jakichkolwiek ulepszeń, jest wielkim zastrzykiem pewności siebie dla całego zespołu Scuderia Ferrari HP, który może spodziewać się zwyczajowego powitania przez ogromną liczbę tifosi na torze Monza na przyszłotygodniowe Grand Prix Włoch. Domowy wyścig jest jedyny w swoim rodzaju i powinien lepiej pasować do charakterystyki samochodów zbudowanych w Maranello, które mają otrzymać ulepszenia w celu poprawy konkurencyjności.
Charles Leclerc #16:
Nieczęsto zdarza mi się mówić, że jestem zadowolony z P3, ale dzisiaj jestem bardzo zadowolony z pracy zespołu w tak trudny weekend. Walczyliśmy we wszystkich sesjach od FP1 i udało nam się zebrać wszystko razem, gdy było to najważniejsze. Znaleźliśmy tempo, którego potrzebowaliśmy, wykonaliśmy idealną strategię, podcięliśmy naszych konkurentów i utrzymaliśmy ich z tyłu. Wspaniale jest rozpocząć drugą połowę sezonu w taki sposób. Następny wyścig to Monza, nasz domowy. Damy z siebie wszystko, aby nasi tifosi byli z nas dumni.
Carlos Sainz #55:
To dobry wynik, ponieważ nie spodziewaliśmy się tak pozytywnego wyścigu, zwłaszcza po bardzo trudnym początku weekendu. Przez cały wyścig jechaliśmy bardzo solidnie, z dobrymi wyprzedzeniami na torze i szybkim tempem, zwłaszcza na twardej oponie. Charles również miał bardzo dobrą niedzielę i jestem szczęśliwy z wyniku zespołu. Zdecydowanie przyjedziemy na Monzę w dobrych nastrojach i nie mogę się doczekać wyścigu przed naszymi fanami!
Autor: Tomasz Nowak
Zdjęcia: Materiały prasowe
No Comment