24 października 2021 roku na torze COTA, po przejechaniu 56. okrążeń, jako pierwszy do mety dojechał Max Verstappen, triumfujący tym samym w GP USA. Zaledwie 1,3 s za nim zameldował się Lewis Hamilton. Trzeci był Sergio Perez. Charles Leclerc uplasował się 4., Carlos Sainz 7., Antonio Giovinazzi 11., zaś Kimi Raikkonen – 13.
Obecnie w klasyfikacji konstruktorów Ferrari zajmuje 4. miejsce z 250,5 punktami i plasuje się za McLarenem z 254 punktami. Charles Leclerc zdobył 128 punktów, zaś Carlos Sainz – 122,5, co daje im odpowiednio: 6. i 7. lokaty w klasyfikacji kierowców.
Wypowiedzi kierowców
Charles Leclerc:
Co za wyścig! To była zdecydowanie jedna z najbardziej wymagających fizycznie jazd w mojej karierze. Tył bardzo się ruszał, a temperatura przez cały czas była wysoka. Jestem zadowolony z mojego osobistego występu. Nie sądzę, że zostawiłem dziś wiele do życzenia i na każdym okrążeniu dawałem z siebie wszystko. Nasze tempo było pozytywną niespodzianką. Choć skupiamy się głównie na sezonie 2022, to kilka modernizacji, które wprowadziliśmy w tym roku, pozwoliło nam zrobić ważne kroki naprzód. Chciałbym bardzo podziękować wszystkim w Maranello, zarówno w fabryce, jak i na torze, za ciężką pracę, którą włożyli. W ten weekend widać efekty ich wysiłków. Powrót do Stanów Zjednoczonych był wspaniały, a ściganie się na tym fantastycznym torze to prawdziwa przyjemność. Następny jest Meksyk, na który również jestem bardzo podekscytowany. Tamtejszy tor powinien dość dobrze pasować do naszego samochodu i będziemy naciskać, aby kontynuować tę pozytywną tendencję.
Carlos Sainz:
To był dla mnie frustrujący wyścig, ponieważ mieliśmy tempo na 5. miejsce, ale nie wszystko poszło po naszej myśli. Na pierwszym okrążeniu musiałem walczyć z oboma McLarenami. To była ostra walka, samochody często zmieniały się pozycjami, a na koniec przepuściłem Ricciardo, myśląc, że to Lando. W drugim stincie szybko znalazłem się za Danielem: pojechaliśmy na podcięcie i wszystko poszłoby bardzo dobrze, wyprzedzając go i mając czyste powietrze za Charlesem, ale niestety mieliśmy wolny pit-stop i znów utknąłem za Danielem. Uszkodziłem opony, próbując różnych linii, aby go wyprzedzić i ostatecznie pozwoliło to Bottasowi dogonić nas pod koniec. Jestem sfrustrowany, bo wynik nie był zgodny z naszym potencjałem i mam nadzieję, że po dwóch kolejnych wyścigach z pechowymi postojami nasze szczęście nieco się odmieni. Z pozytywnej strony, odczucia z samochodem były dobre.
Kimi Raikkonen:
Samochód był naprawdę dobry, zwłaszcza w pierwszej części wyścigu, i mogliśmy walczyć w pierwszej dziesiątce. Niestety, na początku drugiego odcinka zderzyłem się z Alonso i uszkodziłem trochę podłogę: nie miało to większego wpływu na balans samochodu, ale wydawało się, że dużo szybciej skończyły nam się opony. Pod koniec wyścigu nie miałem już zbyt wiele tylnych opon, bo starałem się mocno naciskać, by wyprzedzić Sebastiana. Szkoda, że nie przywieźliśmy dziś żadnego punktu.
Antonio Giovinazzi:
To był dobry wyścig, z kilkoma fajnymi walkami po drodze, w szczególności z Fernando. Starałem się go powstrzymać jak tylko mogłem, ale w końcu był po prostu szybszy: mimo wszystko miło jest walczyć z kimś takim, jak on – mistrzem świata. Po raz kolejny byliśmy bardzo blisko punktów i prawdopodobnie w drugim stincie przegraliśmy, ponieważ nie mogliśmy sprawić, by opony dobrze pracowały. Wykonaliśmy dobrą pracę jako zespół zamieniając się miejscami z Kimim, co nam się odpłaciło.
Autor: Tomasz Nowak
Zdjęcia: Materiały prasowe
No Comment