Za nami kolejny weekend wyścigowy – tym razem kierowcy Formuły 1 zmierzyli się na 4,3-kilometrowej nitce toru Autódromo Hermanos Rodríguez w ramach GP Meksyku. Zwyciężył Max Verstappen, triumfując nad Lewisem Hamiltonem oraz „lokalnym kierowcą” – Sergio Perezem. Wyścig wysoko ukończyli reprezentanci włoskich ekip – Charles Leclerc był 5., Carlos Sainz 6., a Kimi Raikkonen 8. Antonio Giovinazzi skończył 11., tuż poza punktami.
Sesję kwalifikacyjną zdominowały bolidy Mercedesa. Na samym szczycie uplasował się Valtteri Bottas, tuż przed zespołowym kolegą i prentendentem do kolejnego tytułu mistrza świata – Lewisem Hamiltonem. Kolejny rząd zajęły bolidy Red Bulla, czyli Max Verstappen i Sergio Perez. Carlos Sainz uplasował się 6., Charles Leclerc 8., Kimi Raikkonen 12., a Antonio Giovinazzi – 14.
Kompilację najciekawszych i kluczowych momentów wyścigu można obejrzeć na oficjalnym kanale Formuły 1 na YouTubie:
Wypowiedzi kierowców
Charles Leclerc:
Piąte i szóste miejsce to solidny wynik, który możemy zabrać do domu po tym weekendzie, ponieważ wyścig potoczył się nieco inaczej niż się spodziewaliśmy. Mój pierwszy stint na średnim ogumieniu był mocny, a moje tempo – bardzo konkurencyjne. Stosunkowo wcześnie zatrzymaliśmy się na zmianę na hardy, aby spróbować wywrzeć presję na jadącym przed nami Gaslym, podczas gdy Carlos pojechał przeciągnięty stint, aby spróbować rzucić mu wyzwanie pod koniec wyścigu. Wymienialiśmy się pozycjami, ale niestety żadnemu z nas nie udało się go dogonić. Jego tempo było dziś sporym zaskoczeniem. Ja z kolei miałem problemy na twardych oponach podczas drugiego stintu. Podsumowując, uważam, że był to dobry dzień i przykład ducha naszej drużyny.
Carlos Sainz:
To był jeden z moich najlepszych wyścigów w tym sezonie pod względem tempa, ponieważ byłem bardzo szybki przez cały weekend, a także w wyścigu – zarówno na średnich, jak i twardych oponach. Start po brudnej stronie był, jak można się było spodziewać, bardzo trudny, a potem miałem pecha z powodu wypadku przede mną, ponieważ musiałem gwałtownie hamować, aby ominąć Bottasa, a następnie Ricciardo z uszkodzonym przednim skrzydłem. Straciłem kilka pozycji.
Po restarcie udało mi się od razu odzyskać pozycję na rzecz Giovinazziego, a potem moje tempo było bez przerwy solidne. Oba samochody bardzo dobrze zjechały do pit stopów, a w ostatniej części wyścigu miałem lepsze tempo niż Charles – więc uważam, że zamiana pozycji i niepodejmowanie niepotrzebnego ryzyka było słuszną decyzją. Gdybyśmy się ścigali, możliwość złapania Gasly’ego byłaby jeszcze trudniejsza. Pod koniec wyścigu ponownie zamieniliśmy się pozycjami w ramach strategii zespołu. Dziś przywieźliśmy do domu sporą liczbę punktów w porównaniu z naszymi najbliższymi rywalami i teraz ich wyprzedzamy. To wraz z moim dobrym tempem przez cały weekend to ważne pozytywy, które wywiozę z Meksyku. Przed nami Brazylia!
Kimi Raikkonen:
Miło było zdobyć punkty i przywieźć nagrodę dla zespołu. Zawsze staramy się dać z siebie wszystko za każdym razem, gdy bierzemy udział w wyścigu, a dziś wszystko poszło po naszej myśli. P8 to chyba najlepsze, co mogliśmy osiągnąć – mieliśmy dobre tempo i mogliśmy nadążać za otaczającymi nas samochodami. Wyprzedzenie Russella na początku było kluczowe dla naszego wyścigu, potem największym wyzwaniem było utrzymanie opon do końca. Możemy być zadowoleni z tego wyniku, skupiając się na kolejnym wyścigu w Brazylii.
Antonio Giovinazzi:
Jestem naprawdę rozczarowany tym wynikiem ponieważ uważam, że mogliśmy być w punktach z dwoma samochodami. Miałem świetne pierwsze okrążenie i awansowałem na P6, a nawet kiedy Sainz mnie wyprzedził, byłem mocny na siódmej pozycji. Wcześnie zjechaliśmy na pit-stop, ale znaleźliśmy się w walce pomiędzy Bottasem i Ricciardo, co kosztowało nas sporo czasu – a w ostatecznym rozrachunku szansę na zdobycie punktów. Mieliśmy naprawdę dobre tempo, cieszę się z punktów zdobytych przez Kimiego, ale mój występ jest naprawdę rozczarowujący.
Autor: Tomasz Nowak
Zdjęcia: Materiały prasowe
No Comment