Świetnie zaprezentował się w swoim debiutanckim wyścigu esportowym Charles Leclerc. Na wirtualnym torze Albert Park w ramach Virtual Vietnam GP (w grze F1 2019 nie ma toru w Wietnamie, dlatego kierowcy ścigali się na torze w Melbourne) dojechał na najwyższym miejscu podium. Jego brat i kolega z zespołu Ferrari Driving Academy Hublot Esports – Arthur – dojechał czwarty. Z kolei David Tonizza zajął drugie miejsce w osobnym wyścigu przeznaczonym dla profesjonalnych kierowców esportowych.
Charles Leclerc w sesji kwalifikacyjnej wykręcił drugi najszybszy czas okrążenia, jednak koniec końców zdobył pole position po tym, jak sędziowie nałożyli karę na Christiana Lundgaarda z Renault za nieprzestrzeganie granic toru. Arthur Leclerc był czwarty.
Po udanym starcie Charles był na prowadzeniu i od razu zaczął oddalać się od grupy. Jego brat zyskał dwie pozycje. Drugą lokatę oddał na 9. okrążeniu – Lundgaard okazał się szybszy.
Charles nadal prowadził po fazie pit stopów. Miał równe tempo i wystrzegał się błędów, dzięki czemu dowiózł najwyższą lokatę do mety i to mając prawie 20-sekundową przewagę nad Lundgaardem. George Russell wywalczył trzecią lokatę po kolizji z Arthurem. Monakijczyk spadł na 7. miejsce, by na 3. okrążenia przed końcem awansować na czwarte miejsce po wyprzedzeniu Antonio Giovinazziego z Alfa Romeo Racing ORLEN, który podzielił się swoimi wrażeniami:
Dobrze się bawiłem i to jest główny cel, który przyświecał mi dzisiaj podczas tego wydarzenia. Mam nadzieję, że udało nam się zorganizować ciekawy pokaz dla wszystkich oglądających z domu i chciałbym, żeby do następnej rundy dołączyło jeszcze więcej kierowców. To było dobre pierwsze doświadczenie z tą grą, ale następnym razem włożę jeszcze więcej pracy trenując do kolejnych wyścigów. Taka rywalizacja to świetny sposób, aby zachować ostrość w oczekiwaniu na rozpoczęcie sezonu Formuły 1.
Powtórkę wyścigu można obejrzeć na oficjalnym kanale FORMULA 1 na YouTubie:
Gdy tylko tzw. celebryci ukończyli rywalizację, rozpoczęła się runda dla profesjonalnych kierowców esportowych. Kierowcy zespołu FDA Hublot Esports Team zaliczyli udany występ – drugi dojechał David Tonizza, zaś Enzo Bonito był czwarty.
Autor: Tomasz Nowak
Zdjęcia: Materiały prasowe
No Comment