Na aukcję RM Sotheby’s trafi Lamborghini Diablo GT, 73 z 80 egzemplarzy w Black Rage. Auto dostarczono do Garage R. Affolter w Szwajcarii, gdzie zostało kupione we wrześniu 2001 roku przez osobę prywatną z Moskwy.
Seria GT jest szczególnie pożądana. Auto poddano znaczącym modyfikacjom, dzięki czemu upodobniło się do bliźniaczego modelu wyścigowego GT2. Inżynierowie zwiększyli pojemność V–dwunastki z 5,7 do 6 litrów. Zmiany objęły także: wał rozrządu, system zmiennych faz rozrządu, tytanowe stożki, wał korbowy oraz układ wydechowy. Do tego doszło przeprogramowanie mapy silnika. Moc wzrosła do 575 KM. 630 Nm maksymalnego momentu obrotowego wędrowało wyłącznie na tylną oś za pośrednictwem 5-biegowej skrzyni ręcznej. Samochód potrafił rozpędzić się do prędkości maksymalnej 338 km/h.
Nadwozie wykonano niemal wyłącznie z włókna węglowego. Zwiększono również efektywność aerodynamiczną. Różnice w stosunku do bazowego Diablo są widoczne już na pierwszy rzut oka – dostrzeżemy więcej przetłoczeń, wlotów powietrza, poszerzone nadkola, unikalne zderzaki, masywny tylny dyfuzor i spojler.
We wnętrzu również znajdziemy elementy wykonane z włókna węglowego i innych lekkich materiałów. Standardem były fotele kubełkowe, jednak ten konkretny egzemplarz korzysta z opcjonalnych siedzisk, które są jeszcze bardziej pożądane przez kolekcjonerów. Diablo GT przejechał zaledwie 6600 kilometrów. Zważywszy na jego historię, stan techniczny i wyposażenie można się spodziewać, że na aukcji zostanie sprzedany za astronomiczną sumę. Niemal wszystkie części są oryginalne, jedyny wyjątek stanowi zmodernizowany system audio.
Lamborghini Diablo GT zostanie sprzedane 30 listopada 2019 roku podczas aukcji RM Sotheby’s w Abu Dhabi. Wcześniej pisaliśmy o ofertach sprzedaży jednego z ostatnich egzemplarzy Diablo, a także wyścigowego Diablo GTR-a.
Autor: Tomasz Nowak
Zdjęcia: Ahmed Qadri / RM Auctions
No Comment