fbpx
Napisz do nas! redakcja@forzaitalia.pl

Podwójne podium dla Scuderia Ferrari w F1 na Red Bull Ring

Podwójne podium dla Scuderia Ferrari w F1 na Red Bull Ring

W niedzielę, 1 lipca 2018 roku, na austriackim torze Red Bull Ring odbyła się kolejna runda Formuły 1. Kimi Raikkonen zajął drugie miejsce, a Sebastian Vettel – trzecie, dzięki któremu powrócił na najwyższą lokatę w klasyfikacji generalnej, wyprzedzając Lewisa Hamiltona.

Obaj kierowcy ze stajni Scuderia Ferrari wystartowali na oponach Ultrasoft, co miało związek z wysoką temperaturą toru, wynoszącą blisko 50 stopni Celsjusza. Kimi startował z trzeciej pozycji, a Sebastian z szóstej przez wzgląd na przyznaną mu karę po sesji kwalifikacyjnej. Finowi udało wskoczyć się na drugie miejsce, ale po zbyt szerokim wyjściu na jednym z zakrętów spadł na trzecią pozycję.

Kierowcy bolidów Ferrari trzymali dobre tempo. Na 12 okrążeniu Hulkenberg miał awarię silnika, w wyniku czego na pierwszym zakręcie toru wylał się olej. W międzyczasie Kimi wykręcił najlepszy czas okrążenia, poniżej 1 minuty i 9 sekund. Dwa okrążenia później Bottas zjechał na pobocze, w związku z czym na torze „pojawił się” wirtualny samochód bezpieczeństwa (VSC). Zespół Scuderia Ferrari wezwał swoich kierowców do alei serwisowej, gdzie zastąpione zostało ich ogumienie najtwardszą dostępną mieszanką (softami).

Po wznowieniu wyścigu Vettel po raz kolejny wyprzedził Magnussena wskakując na piąte miejsce, podczas gdy Raikkonen znajdował się o dwa oczka wyżej. Wkrótce Kimi po nieudanym hamowaniu stracił pozycję na rzecz Ricciardo. Hamilton zdecydował się na pit stop i powrócił do rywalizacji na 25. okrążeniu, jadąc pomiędzy kierowcami Ferrari. Czołową pozycję „okupował” Verstappen.

Ostatecznie Raikkonen wyprzedził po zewnętrznej Ricciardo, a Vettel na 39 okrążeniu – Hamiltona, dzięki czemu Ferrari wskoczyły na drugie i trzecie miejsce, które dowiozły do mety.

Swoimi wrażeniami podzielił się Kimi Raikkonen:

Miałem dobry start, ale wkrótce znalazłem się między dwoma samochodami i musiałem odpuścić, by uniknąć niebezpieczeństwa. Straciłem prędkość i szansę na walkę w pierwszym zakręcie. To tym większa szkoda, bo mogłem wskoczyć na prowadzenie. Pierwsze okrążenie było nerwowe, ale wkrótce sytuacja ustabilizowała się. Dużą rolę dziś odegrała strategia w doborze opon. Mieliśmy dobre tempo, ale wyścig skończył się zbyt szybko. Oczywiście chcieliśmy wygrać, bardzo staraliśmy się, dając z siebie wszystko, ale to nie wystarczyło. Jako zespół wykonaliśmy kawał dobrej roboty. To był mocny weekend w naszym wykonaniu.

Wtórował mu Sebastian Vettel:

Wykonaliśmy dobrą robotę, to był dobry wyścig. Miałem solidny start, ale w pierwszym zakręcie było trochę zamieszania. Próbowałem obronić swoją pozycję, ale nie było wystarczająco dużo miejsca, przez co spadłem po trzecim zakręcie. Następnie rywalizowałem z Renault i Haas, przez co straciłem trochę czasu. Jednakże samochód był bardzo dobry, mieliśmy dobre tempo i obyło się bez problemów z oponami. Dokonaliśmy dużego postępu od wyścigu w Barcelonie. Oczywiście jestem zadowolony z punktów i podium, ale nie mogę powiedzieć o 100% satysfakcji, ponieważ dzisiaj miałem potencjał, żeby ugrać więcej, ale na drodze stanęła wlepiona mi kara. Tylko Ferrari pod względem tempa było konkurencyjne z Mercedesem, ale koniec końców to właśnie my byliśmy bardziej konsekwentni w naszej jeździe.

Autor: Tomasz Nowak

Zdjęcia: Materiały prasowe

Previous post
Szalone tysiąc mil
Next post
Wkrótce 4C Coupe zniknie z rynku

No Comment

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back
SHARE

Podwójne podium dla Scuderia Ferrari w F1 na Red Bull Ring