Kierowca rezerwowy Alfa Romeo Racing ORLEN Robert Kubica, powróci do kokpitu na torze Hungaroring, biorąc udział w pierwszej sesji treningowej Grand Prix Węgier w piątek, w wyjątkowy weekend dla niego i zespołu.

Robert wsiądzie do samochodu Kimiego Räikkönena na tym samym torze w Budapeszcie, na którym w 2017 roku dokonał swojego powrotu do Formuły 1 podczas sesji testowej – wtedy miał okazję poprowadzić bolid F1 po raz pierwszy po ośmioletniej przerwie. Będąc w samochodzie podczas treningów wolnych w Hiszpanii i Austrii, Polak będzie chciał nadal przyczyniać się do rozwoju zespołu swoimi technicznymi uwagami.

Wyjątkowy weekend Roberta to nie tylko tor, ponieważ będzie on w centrum uwagi wielu kibiców biorących udział w wyścigu. Budapeszt jest jednym z ulubionych miejsc jego rodaków i zespół zrobi wszystko, aby zapewnić fanom wyjątkowe wrażenia: na specjalnym stoisku  umieszczonym w popularnej srebrnej strefie kibica, będzie można zobaczyć samochód i sprzęt wyścigowy ekipy, a także bogaty program wirtualnych spotkań z fanami, specjalne oferty handlowe i wiele innych atrakcji. Przez cały weekend fani będą mogli brać udział w konkursach, w których do wygrania będą ekskluzywne przedmioty związane z Robertem Kubicą i jego teamem. 

Frédéric Vasseur, dyrektor zespołu Alfa Romeo Racing ORLEN, opowiedział o współpracy z Robertem: 

Robert wykonał w tym sezonie naprawdę dobrą pracę dla zespołu i cieszymy się, że ponownie zasiądzie za kierownicą samochodu w Budapeszcie. Jego uwagi techniczne bardzo pomogły nam w ustawieniu samochodu i jesteśmy pewni, że pomoże nam wydobyć jeszcze więcej z naszego pakietu w trakcie sezonu.

Robert Kubica dorzucił od siebie przysłowiowe trzy grosze: 

Zawsze wspaniale jest wrócić do samochodu, szczególnie w Budapeszcie, który jest najbliższym Polsce wyścigiem w kalendarzu. Na trybunach zawsze jest wielu polskich kibiców i wiem, że gdy wyjadę w piątek z garażu, przywitają mnie liczne flagi. Oczywiście kiedy jestem już w samochodzie skupiam się na tym, aby jak najlepiej pracować dla zespołu i pomagać naszym inżynierom w ustawieniach pojazdu. Różnice są naprawdę niewielkie w środku pola, więc każda poprawa może mieć kluczowe znaczenie.

Autor: Tomasz Nowak

Zdjęcia: Materiały prasowe