Fani Formuły 1 nie mają powodów do narzekań na tegoroczny sezon. Tak jak i w przypadku poprzednich rund, tak i GP Francji trzymało w napięciu do samego końca. Walka na szczycie została rozstrzygnięta w ostatniej fazie rywalizacji. Jako pierwszy na linię mety dojechał Max Verstappen. Drugi był Lewis Hamilton, a podium domknął Sergio Perez. Carlos Sainz był 11., a Antonio Giovinazzi, Chalres Leclerc i Kimi Raikkonen kolejno: 15., 16. i 17.
Po sesji kwalifikacyjnej kierowcy Scuderii mogli liczyć na to, że w wyścigu dojadą na miejscach punktowanych. Carlos Sainz wykręcił bowiem 5. w kolejności najszybsze okrążenie, zaś jego kolega z zespołu – 7. Antonio Giovinazzi uplasował się na 13. lokacie, podczas gdy Kimi Raikkonen był dopiero 17.
W wyścigu wszyscy kierowcy zmagali się z nadmierną degradacją ogumienia, co spotęgowało wagę decyzji taktycznych podjętych przez poszczególne zespoły. Ostatecznie jednak reprezentantom włoskich zespołów nie udało się ukończyć rywalizacji na miejscach punktowanych.
Wypowiedzi kierowców
Charles Leclerc:
To był bardzo trudny wyścig. Zarówno Carlos, jak i ja zmagaliśmy się z dwoma mieszankami. Pod koniec zrobiliśmy jeszcze jeden postój na nowy komplet średnich opon, aby zweryfikować, czy dało się podjąć lepsze decyzje taktyczne. Ale było tak samo, jak na pierwszym stincie: przez pierwsze trzy-cztery okrążenia jechało się dobrze, po czym nastąpiła nadmierna degradacja. To była nasza słabość i teraz musimy się skupić przede wszystkim na zrozumieniu i poprawie na przyszłość.
Carlos Sainz:
To jasne, że dziś nie spisaliśmy się dobrze i zabrakło nam tempa. Od samego początku zmagaliśmy się z degradacją i ten problem towarzyszył nam przez cały wyścig, niezależnie od mieszanki. Mimo moich najlepszych starań nie udało się utrzymać naszej początkowej pozycji. Musimy przeanalizować to, co się stało, zrozumieć problem i spróbować go rozwiązać. Czeka nas podwójny wyścig w Austrii i jestem pewien, że się odbijemy.
Kimi Raikkonen:
Musimy zrozumieć, dlaczego nie udało nam się powtórzyć dobrych wyników, które mieliśmy ostatnio. Miałem dobry start, potem mieliśmy problemy z zarządzaniem oponami, ale myślę, że to samo dotyczyło wszystkich: ogólnie rzecz biorąc nie mieliśmy takiej prędkości, jaką dysponowaliśmy ostatnio. Dużo lepsze tempo odnotowaliśmy po zmianie opon na średnie, ale wtedy byliśmy już trochę za daleko z tyłu i przez ten czas, który straciliśmy przez niebieskie flagi, nie mogliśmy poprawić końcowej pozycji. Przeanalizujemy ten wyścig i poszukamy sposobów, by poprawić się na Austrię.
Antonio Giovinazzi:
W przeciwieństwie do ostatnich kilku wyścigów, dziś nie mieliśmy tempa, by dostać się do miejsc punktowanych. Wczoraj byliśmy dobrzy na jednym okrążeniu, więc musimy zrozumieć, co się stało dzisiaj. W końcu nie był to łatwy wyścig, bo w pierwszej części zmagaliśmy się z twardymi oponami, a potem nie robiliśmy postępów na średnich. Nie mogę się doczekać powrotu do samochodu w Austrii: inny tor, inne warunki i mam nadzieję na inny, lepszy wynik.
Autor: Tomasz Nowak
Zdjęcia: Materiały prasowe
No Comment