fbpx
Napisz do nas! redakcja@forzaitalia.pl

Stellantis przyjrzy się Maserati po nieudanym pierwszym półroczu

Stellantis przyjrzy się Maserati po nieudanym pierwszym półroczu

Luksusowa marka Stellantis miała ujemną marżę operacyjną i straciła ponad 50% sprzedaży. Tym samym kierownictwo Stellantis musi się zastanowić nad przyszłością Maserati.

Globalna sprzedaż Maserati spadła o ponad 50% do 6500 sztuk od stycznia do czerwca z 15 300 w tym samym okresie ubiegłego roku, podał Stellantis. Marka odnotowała skorygowaną stratę operacyjną w wysokości 82 mln euro, w porównaniu z zyskiem w wysokości 121 mln euro w 2023 roku. Przekłada się to na ujemną skorygowaną marżę operacyjną w wysokości 13%, w porównaniu z dodatnią marżą w wysokości 9,2% w 2023 roku.

Pierwsza połowa była rozczarowująca – powiedziała Knight w rozmowie z dziennikarzami 25 lipca, co według niej było w dużej mierze związane z zaprzestaniem produkcji wielu modeli przez Maserati. Pod koniec ubiegłego roku przestało wytwarzać średniej wielkości sedana Ghibli i dużego sedana Quattroporte, a pod koniec marca wycofało z produkcji dużego SUV-a Levante.

Jednocześnie spadła sprzedaż średniej wielkości SUV-a Grecale – dokładnie o 42% w Europie, do 2108 sztuk według danych Dataforce. Tym samym oferta Maserati składa się obecnie z Grecale – jedynego modelu seryjnego, a także dwóch niszowych produktów: coupe GranTurismo i kabrioletu GranCabrio, a także supersamochodu MC20 z włókna węglowego, oferowanego w wariantach coupe i roadster.

Zapytana, czy rozczarowujące wyniki po trzech i pół roku zarządzania Stellantis sugerują, że marka może zostać wystawiona na sprzedaż lub wydzielona, Knight powiedziała: 

Przyszłość zależy od tego, jak utrzymamy najlepszą wartość. Stellantis koncentruje się teraz na wprowadzaniu ulepszeń. W przyszłości może nastąpić moment, w którym będziemy musieli zastanowić się, jaki jest najlepszy dom dla Maserati. Marka gra teraz w segmentach, które podkreślają jego mocne strony, a mianowicie samochody sportowe i luksusowe SUV-y. 

Dyrektor generalny StellantisCarlos Tavares zasygnalizował w rozmowie z dziennikarzami, że nierentowne marki mogą nie otrzymać nieograniczonego czasu na odnalezienie swojej pozycji. Co ciekawe, Maserati jest jedyną marką, która ma własny rachunek zysków i strat. O bezkompromisowym podejściu Tavaresa świadczą jego słowa:

Jeśli nie będą zarabiać pieniędzy, zamkniemy je. To bardzo proste, ponieważ mówimy o bardzo trudnym okresie przejściowym – nie możemy sobie pozwolić na posiadanie marek, które nie zarabiają pieniędzy.

Odpowiedź Tavaresa pojawiła się po tym, jak Stellantis odnotował pierwsze rozczarowujące wyniki w ciągu trzech i pół roku swojej działalności, a dochód netto spadł o 48% na przestrzeni pierwszych sześciu miesięcy – do 5,6 miliarda euro.

Tavares powiedział wcześniej, że każda z marek firmy otrzymała 10-letni plan strategiczny, a pierwsze pięć lat zostało już zatwierdzone i w pełni sfinansowane. Minie kilka lat, zanim Maserati będzie mogło ponownie zbudować swoją linię. Nowe produkty prawdopodobnie nie pojawią się na rynku przed 2027 rokiem.

Wariant Folgore BEV MC20 ma pojawić się w przyszłym roku, ale prawdopodobnie będzie miał ograniczony wpływ na sprzedaż. Maserati sprzedało raptem 97 egzemplarzy MC20 w Europie w pierwszej połowie roku, w porównaniu z 202. w tym samym okresie ubiegłego roku, jak pokazują dane Dataforce. 

Pod koniec stycznia Maserati ogłosiło, że w pełni elektryczny następca dużego crossovera Levante zostanie zaprezentowany w 2027 roku, dwa lata później niż pierwotnie planowano, a duży sedan Quattroporte nowej generacji, również EV, pojawi się w 2028 roku, trzy lata później względem pierwotnych planów.

Sprzedaż Maserati była stabilna na poziomie około 26 000 sztuk w 2023 i 2022 roku, ale rentowność była zagrożona od drugiej połowy ubiegłego roku, kiedy to marża wyniosła 20 mln euro, czyli 1,9%. Włoska marka odnotowała 121 mln euro skorygowanego zysku operacyjnego w pierwszej połowie 2023 roku, prawie dwukrotnie więcej niż w tym samym okresie 2022 roku. Marża na skorygowanym zysku operacyjnym wzrosła do 9,2% z 6,6%.

Knight powiedziała w lipcu ubiegłego roku, że Maserati jest na dobrej drodze do osiągnięcia „zrównoważonej” 15-procentowej marży, a w dłuższej perspektywie dąży do osiągnięcia 20-procentowej marży. Z kolei w 2020 roku dyrektor generalny FCA Mike Manley sugerował, że Maserati osiągnie sprzedaż roczną na poziomie 75 000 sztuk do 2025 roku, z wariantami BEV każdego modelu w gamie. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna – w jej obliczu Automotive News Europe zasugerowało, że najlepszą przyszłością dla Maserati byłoby przejęcie przez Ferrari

Autor: Tomasz Nowak

Zdjęcia: Materiały prasowe

 

Previous post
Automotive News Europe odpowiada, dlaczego Maserati powinno trafić pod skrzydła Ferrari
Next post
Ferrari F40 z V12 od Simpson Motorsports jest na sprzedaż

No Comment

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back
SHARE

Stellantis przyjrzy się Maserati po nieudanym pierwszym półroczu