Fani włoskiego designu będą mieli kolejny obiekt westchnień. Mediolańskie studio nadwoziowe Zagato, zaprezentowało nowy model Alfa Romeo TZ3 Stradale, który łączy spektakularną stylizację z techniką z za oceanu.
Alfa Romeo od zawsze była marką, która wiodła prym w kwestii rozwoju technologii. Wiele rozwiązań zawdzięczamy właśnie producentowi z Mediolanu. Dziś marka próbuje odzyskać dawny blask, wprowadzając limitowane i ekskluzywne modele. Studio stylistyczne Zagato współpracujące z Alfa Romeo od roku 1928, chcąc uczcić 100 lecie marki postanowiło zrealizować „TZ3 Program” (TZ- Tubolare Zagato). Zakładał on zaprojektowanie unikalnego modelu, nawiązującego do pojazdów wyścigowych włoskiego producenta.
W latach 60. na bazie Giulii powstały modele TZ1 i TZ2, z których stylistki pełnymi garściami czerpano przy powstaniu nowożytnych modeli TZ3 Corsa i TZ3 Stradale. Charakteryzują się dynamiczną linią oraz tak zwanym „krótkim ogonem”, czyli rozwiązaniem zastosowanym przez Zagato w latach 60. w celu obniżenia oporów powietrza. Rok temu podczas Concorso d’Eleganza Villa D’Este zaprezentowano model TZ3 Corsa bazujący na Alfie Romeo 8C Competizione. Auto trafiło w ręce kolekcjonera – Martina Kappa.
Kilka miesięcy temu świat obiegła informacja o powstaniu wersji TZ3 dopuszczonej do ruchu drogowego. Zaprezentowane TZ3 Stradale łączy włoską finezje z amerykańską techniką. Bazą dla powstania tego modelu stał się Dodge Viper ACR. Projekt powstał dzięki spółce joint venture między grupami Fiata i Chryslera. Mimo tego, że pojazd będzie bazować na mechanice z za oceanu, Zagato twierdzi, że TZ3 Stradale będzie dziełem włoskich projektantów i inżynierów. Auta będą wyjeżdżać wyłącznie z atelier Zagato w Mediolanie.
Pod maskę trafi dziesięciocylidrowy silnik o pojemności 8,4 litra. Jednostka ta generuje blisko 600 KM i będzie połączona z sześciobiegową manualną skrzynią biegów. Podwozie w dużej mierze będzie wykonane z aluminium, a karoseria z włókna węglowego. Powstanie w sumie 9 egzemplarzy – pierwszy z nich trafił już do amerykańskiego kolekcjonera – Erica Kinga – członka zarządu muzeum motoryzacyjnego w Saratoga (NY). Kolejne trafią do Japonii oraz Europy.
Pozostaje jednak niesmak, że nazwa Alfa Romeo powoli traktowana jest jako znak handlowy. Technika pod karoserią nic nie ma wspólnego z finezją włoskich konstruktorów. To toporna, muskularna technologia ubrana w stylową karoserię. Czy TZ3 zasługuje na emblematy Alfa Romeo? Jeżeli chodzi o design, to w jakimś stopniu tak. Jednak model ten nigdy nie będzie tak ceniony, jak legendarne, wyścigowe Tubolare Zagato z lat 60.
Tekst: Jakub Ziółkowski
Zdjęcia: materiały prasowe Zagato
No Comment