Włochy popierają zaproponowane przez Komisję Europejską cła na chiński eksport pojazdów elektrycznych – powiedział włoski minister spraw zagranicznych Antonio Tajani przed spotkaniem z chińskim ministrem handlu Wang Wentao.
W wywiadzie dla dziennika Corriere della Sera Tajani stwierdził:
Popieramy cła, które Komisja Europejska proponuje w celu ochrony konkurencyjności naszych firm. Chcemy pracować nad planem handlowym opartym na równości, żądamy równego dostępu dla naszych produktów na rynkach. Nasze firmy muszą konkurować na równych warunkach.
Wang odwiedził Europę w celu omówienia podejścia UE do pojazdów elektrycznych wyprodukowanych w Chinach, mając na względzie, że UE przygotowuje się do głosowania w kwestii podwyższenia ceł. Podczas wizyty w Rzymie Wang powiedział, że dochodzenie UE w sprawie chińskich pojazdów elektrycznych poważnie wpływa na zaufanie chińskich firm motoryzacyjnych do inwestowania we Włoszech. Wang odbędzie rozmowy z komisarzem ds. handlu Komisji Europejskiej Valdisem Dombrovskisem 19. września. Włochy początkowo poparły cła w głosowaniu członków UE w lipcu, ale minister przemysłu Adolfo Urso powiedział Reutersowi w zeszłym tygodniu, że spodziewa się wynegocjowanego rozwiązania.
Włochy pozostają głównym producentem samochodów, posiadającym marki takie, jak m.in. Fiat, Alfa Romeo, Lancia, Maserati, należące do grupy Stellantis. Włochy starają się również zachęcić chińskich producentów samochodów, w tym Dongfeng i Chery Auto, do otwarcia fabryk w celu zwiększenia produkcji pojazdów.
Komisja Europejska jest bliska zaproponowania ostatecznych ceł w wysokości do 35,3% na pojazdy elektryczne wyprodukowane w Chinach, oprócz standardowego 10-procentowego cła importowego na samochody.
27 członków UE ma głosować nad proponowanymi ostatecznymi cłami 25 września. Zostaną one wdrożone do końca października, chyba że kwalifikowana większość 15 członków UE reprezentujących 65% ludności UE zagłosuje przeciwko opłatom.
Autor: Tomasz Nowak
Zdjęcia: Materiały prasowe
No Comment