W najbliższą niedzielę, czyli 13 października 2019 roku, odbędzie się 35 Grand Prix Japonii. Kierowcy będą rywalizować na torze Suzuka Circuit, na którym wcześniej miało miejsce 30 rund Formuły 1. Pozostałe 4 rozegrane zostały na Fuji Speedway. Zespół Scuderia Ferrari triumfował siedmiokrotnie, w latach: 1987, 1997, 2000, 2001, 2002, 2003, 2004.
W pierwszym Grand Prix Japonii włoski zespół z Maranello reprezentowali Clay Regazzoni i Niki Lauda. Runda ta miała decydować o tym, kto sięgnie po mistrzowski tytuł. W grze byli wspomniany Niki Lauda i tracący do niego 3 punkty James Hunt. W dniu wyścigu, 24 października 1976 roku, na torze panowała okropna pogoda – nieustannie padający deszcz sprawił, że to była wyjątkowo wymagająca rywalizacja. Austriacki kierowca Scuderia Ferrari zdecydował się po zaledwie dwóch okrążeniach do zjazdu do alei serwisowej i wycofania się z wyścigu. Dyrektor techniczny zespołu Mauro Forghieri zaproponował, że zrzuci winę na awarię mechaniczną, ale Lauda odmówił. James Hunt nie miał nic do stracenia. Jechał swoje, dzięki czemu linię mety przeciął na trzecim miejscu, w efekcie czego zdobył tytuł mistrza z przewagą jednego punktu. Z kolei Clay Regazzoni ukończył wyścig na piątej pozycji.
Na przestrzeni 34 Grand Prix, kierowcy zespołu Scuderia Ferrari stawali na podium 22 razy i świętowali 7 triumfów. Wywalczyli 9 razy pole position i siedmiokrotnie wykręcali najszybsze czasy pojedynczego okrążenia.
O swoich wrażeniach przed wyścigiem opowiedzieli kierowcy, w tym Charles Leclerc:
Japonia jest dla nas szczególnym miejscem z powodu lokalnych kibiców. Są pełni pasji i zawsze okazują nam wiele wsparcia, co czyni to doświadczenie tak wyjątkowym. W zeszłym roku to był dla mnie trudny weekend, kiedy po raz pierwszy od wypadku Julesa powróciłem do tego miejsca. Oczywiście to bardzo smutne wspomnienie i zawsze będzie kojarzyło się z Grand Prix Japonii. Sam tor jest bardzo techniczny i wymagający. Jest to jeden z najlepszych torów do jazdy pod względem układu. Charakteryzuje się szybkimi prostymi zmieszanymi z różnymi kombinacjami zakrętów. Ma on inną charakterystykę w stosunku do tych kilku ostatnich torów, na których jeździliśmy więc zobaczymy, jak nasz bolid będzie się spisywać, szczególnie pod kątem aerodynamiki.
Sebastian Vettel:
Suzuka to prawdopodobnie mój ulubiony tor w całym sezonie. Jest to jedyny tor w mistrzostwach, który ma kształt ósemki i pod pewnymi względami przypomina mi tory z dzieciństwa. To, co czyni Grand Prix Japonii wyjątkowe, są fani – oni są niesamowici! Bez względu na to, jak wcześnie pojawisz się na torze, są tam przed tobą, czekając na ciebie. A uczucie, jakim cię darzą jest wyjątkowe – to wspaniałe przeżycie. Wreszcie, pogoda na tym torze jest zawsze nieprzewidywalna co oznacza, że w wyścigu mogą wydarzyć się różne rzeczy.
Autor: Tomasz Nowak
Zdjęcia: Materiały prasowe
No Comment