Stellantis stanął przed poważnymi wyzwaniami finansowymi. Spółka ogłosiła, że jej zysk w 2024 roku spadł aż o 70%, co jest efektem trudnej sytuacji rynkowej oraz decyzji o wycofaniu inwestycji o wartości 1,5 miliarda euro w markę Maserati. Mimo tych problemów Stellantis wierzy w lepszą przyszłość i planuje dalsze dostosowanie strategii biznesowej do zmieniających się warunków rynkowych.
Jedną z najbardziej kontrowersyjnych decyzji jest rezygnacja z inwestycji w elektryczne modele Maserati, w tym MC20 Folgore oraz następców Quattroporte i Levante. Decyzja ta nadchodzi w momencie, gdy Maserati zmaga się z malejącą sprzedażą oraz stratami finansowymi. W 2023 roku marka odnotowała stratę w wysokości 260 milionów euro, a jej globalna sprzedaż spadła z 26 600 do zaledwie 11 300 pojazdów w 2024 roku.
Doug Ostermann, dyrektor finansowy Stellantis, podkreśla konieczność przemyślenia harmonogramu wprowadzania nowych modeli Maserati. Zwrócił uwagę na zmienne warunki rynkowe, szczególnie w Chinach oraz na fakt, że rynek samochodów luksusowych przechodzi na elektryfikację wolniej, niż zakładano.
Decyzja Stellantis wywołała ostrą reakcję włoskich związków zawodowych, zwłaszcza FIM. Generalny sekretarz organizacji Ferdinando Uliano domaga się jasnych deklaracji dotyczących przyszłości Maserati. Według niego marka cierpi nie tylko z powodu słabych wyników finansowych, ale również błędów marketingowych. Związek zamierza poruszyć ten temat podczas spotkania z przedstawicielami Stellantis zaplanowanego na 11 marca.
Sytuacja Stellantis komplikuje się dodatkowo przez zmianę na stanowisku CEO. Po niespodziewanym odejściu Carlosa Tavaresa w grudniu 2023 roku firma szuka nowego lidera, który będzie musiał podjąć kluczowe decyzje dotyczące przyszłości 14 marek należących do koncernu. Istnieje ryzyko, że Maserati może nie przetrwać tej restrukturyzacji, zwłaszcza jeśli firma uzna, że na rynku nie ma miejsca dla kolejnej włoskiej luksusowej marki motoryzacyjnej.
Mimo trudnej sytuacji Stellantis liczy na poprawę wyników w przyszłości. Firma planuje skupić się na bardziej rentownych segmentach rynku i zoptymalizować swoje działania w obszarze produkcji oraz marketingu. Przyszłość Maserati pozostaje jednak niepewna, a kolejne miesiące pokażą, czy marka będzie obecna w planach nowego kierownictwa Stellantis.
Autor: Tomasz Nowak
Zdjęcia: Materiały prasowe
No Comment