ForzaItalia.pl eRacing wystawi dwa Maserati MC20 GT2 w jednorazowym wyścigu 4H of Bathurst, organizowanym przez Apex Online Racing w symulatorze Assetto Corsa Competizione. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia 2024 roku i rozpocznie o godzinie 14:00. W planach przewidziano dwie sesje poprzedzające wyścig: 30-minutowy tzw. “wolny trening” oraz 15-minutowe kwalifikacje.

Do rywalizacji zapisało się 30 załóg w samochodach klasy GT2, spośród których do wyboru, poza Maserati MC20 GT2, były: Audi R8 LMS GT2, KTM X-Bow GT2, Mercedes-AMG GT2, Porsche 911 GT2 RS Clubsport Evo (bazujący na 991) oraz Porsche 935. Na torze zobaczymy również znacznie wolniejsze samochody pucharowe BMW M2 CS, potrzebujące na pokonanie jednego okrążenia około 18 sekund więcej w porównaniu z autami klasy GT2. 

Zapowiada się ciekawy wyścig nie tylko ze względu na obecność dwóch klas, ale przede wszystkim zważywszy na wybrane przez organizatorów miejsce rywalizacji. Mount Panorama Motor Circuit to tor uliczny znany jako Bathurst – złośliwi stosują zamiennie dość podobnie brzmiące określenie “butt hurts”. I rzeczywiście w przypadku niewprawnych kierowców australijska nitka o długości 6,2 kilometra może przysparzać nie lada problemów. Szczególnie wymagająca jest tzw. sekcja górska – trudność sprawiają ślepe zakręty przechodzące jeden w drugi, przewyższenia, bliskość band i tarki potrafiące zdestabilizować samochód. Mount Panorama nie wybacza błędów. Często o miejscu na linii mety nie decyduje samo tempo, co umiejętność wystrzegania się tzw. potknięć. 

W 4-godzinnym wyścigu zobaczymy dwa Maserati MC20 GT2 przywdziane w malowanie tricolore zespołu ForzaItalia.pl eRacing. Pierwsze z nich nosi numer 500 – za jego kierownicą zasiądą Paweł Jarzębowski oraz Lucjan Próchnica. Drugie formalnie należy do subdywizji Forzaitalia.pl Driver Academy. W Maserati MC20 GT2 #123 wystartują: stary wyjadacz Łukasz Kogut, aspirujący do zagrzania miejsca w oficjalnym zespole, oraz pełnoprawny Forzowicz w postaci Michała Balickiego. 

Transmisję na żywo z kokpitu obu Maserati zespołu ForzaItalia.pl eRacing będzie można oglądać na kanale Twitch.tv: Pawła Jarzębowskiego i Michała Balickiego.

Wypowiedzi kierowców

Paweł Jarzębowski, Maserati MC20 GT2 #500:

Pierwszy wyścig po aktualizacji gry i w najnowszej klasie GT2 zapowiada się ciekawie. Auto pomimo tego, że jest trochę podsterowne, prowadzi się naprawdę dobrze i jazda nim sprawia przyjemność. Jeżeli chodzi o tempo, to nie wiadomo na jakim poziomie obecnie się znajduje, ponieważ nie za wiele osób zrobiło oficjalnie okrążenia pomiarowe i nie ma z kim się porównać. Tempo jednak nie będzie najważniejsze, ponieważ jak zwykle na tym torze bardziej będzie liczyła się bezbłędna jazda i nieuszkodzenie auta, co samo w sobie jest wyczynem. Dodatkowo słabsza klasa raczej nie będzie tego ułatwiać. Liczę na dobrą zabawę (w końcu to fun race) i podchodzę do wyścigu bardziej na luzie, a jak uda się przetrwać, nie popełnić większych błędów i dodatkowo zająć dobrą pozycję, to będzie to dobrze spędzona, wyścigowa sobota.

Lucjan Próchnica, Maserati MC20 GT2 #500:

Na ten wyścig czekałem od kiedy się dopisaliśmy do listy startowej. Nie dość, że jest hype na GT2, to jeszcze mamy Maserati MC20 i ciekawie dobrane dwie klasy na jednym z moich ulubionych torów. W drodze wyjątku postanowiliśmy zrobić relację z jednorazowego wyścigu, oficjlanie przedstawiając Maserka przywdzianego w nasze malowanie z motywem tricolore. Zdaję sobie sprawę, że mokry sen może przerodzić się w koszmar, ale po cichu liczę na udany wyścig. Wyzwaniem będzie pierwszy stint – przetrwanie pierwszych okrążeń, a także dublowań wolniejszej klasy, zanim ta zdąży się rozjechać. Co do samego Maserati, to swoimi właściwościami jezdnymi niemal nie ustępuje GT3. Jest wolniejszy w zakrętach – czuć, że nie generuje tak dużego docisku, co ma swój urok. Fajnie można go rotować poprzez odpowiednią technikę hamowania. To dobry początek roku dla fanów ACC. 

Michał Balicki, Maserati MC20 GT2 #123:

Wyścig z cyklu fun race. Nowe auto, nowa klasa, stary i dobrze znany przeze mnie tor, szczególnie jego bandy. GT2 i BMW Cup wydają się na pierwszy rzut oka idealnym połączeniem w wyścigu wieloklasowym, dzięki podobnym prędkościom podczas pokonywania zakrętów oraz ogromnej przewagi GT2 na prostych. Osobiście Bathurst dla mnie zawsze był jednym z najgorszych torów ze względu na duże ryzyko zniszczenia auta nawet po stosunkowo małym błędzie. Mam nadzieję, że tym razem uda się ukończyć wyścig w jednym kawałku.

Łukasz Kogut, Maserati MC20 GT2 #123:

Rok 2024 simracingowo rozpoczął się ciekawie i z tego powodu będą miał okazję przetestować Maserati GT2 na torze Bathurst w ciekawym gronie. Trening, koncentracja i do mety. 

Autor: Tomasz Nowak

Zdjęcia: Materiały prasowe