Kierownictwo Fiat Chrysler Automobiles spotkało się we wtorek, 17 grudnia 2019 roku, z osobami piastującymi czołowe stanowiska PSA Group. Wszystko po to, by sfinalizować wstępną umowę fuzji, dzięki której miałby powstać czwarty co do wielkości producent samochodów na świecie.
Zdaniem osób powiązanych z obiema firmami, najwcześniejszych oficjalnych doniesień możemy spodziewać się w środę. Przed rzeczonym spotkaniem osoby reprezentujące PSA jednogłośnie zatwierdziły protokół ustaleń dotyczący planowanej fuzji. W całym przedsięwzięciu prawo głosu ma także francuski rząd, będący właścicielem 12% udziałów PSA oraz dysponujący reprezentantem zasiadającym w zarządzie.
– W wyniku połączenie obu firm ma powstać kolejny gigant motoryzacyjny, który stawi czoła współczesnym wyzwaniom, czyli przede wszystkim zrównoważonej mobilności – o czym wspomniał urzędnik ministerstwa finansów w oficjalnym oświadczeniu.
FCA i PSA ogłosiły fuzję około 6 tygodni temu. Nowo powstała firma miałaby mieć siedzibę główną w Holandii, a na jej czele stanąłby Carlos Tavares. John Elkann wciąż pełniłby funkcję prezesa. W dodatku według zapewnień, PSA–FCA wciąż utrzyma wszystkie 13 marek.
Pozytywnie na fuzję spogląda Mike Manley:
Jestem zachwycony możliwością współpracy z Carlosem i jego zespołem nad połączeniem, które może potencjalnie zmienić branżę motoryzacyjną. Mamy długą historię udanej współpracy z Groupe PSA i jestem przekonany, że razem z naszymi wspaniałymi ludźmi możemy stworzyć światowej klasy firmę zajmującą się mobilnością.
Autor: Tomasz Nowak
Zdjęcia: Materiały prasowe
No Comment