Nowy hipersamochód od Pagani jest w drodze. Włoska marka obiecuje, że już wkrótce ujawni więcej szczegółów. Najnowszy projekt hipersamochodu z limitowanej serii ma być zabawką torową dla superbogatych i został ujawniony w zwiastunie.
Firma udostępniła krótki zwiastun na Instagramie, który zawiera ujęcia kilku torów wyścigowych, w tym Imoli, Barcelony, Monzy, Yas Mariny i innych. Chociaż nie ujawniono zbyt wielu szczegółów, to przynajmniej zawarto dźwięk wkręcanego na wysokie obroty silnika. Priorytetem inżynierów podczas pracy nad tajemniczym modelem była efektywność podczas jazdy torowej.
Choć Pagani oficjalnie nie potwierdziło, że nowy pojazd będzie napędzany V12, to po obejrzeniu filmików raczej ta kwestia nie ulega wątpliwości. Modele tej marki korzystały z jednostki Mercedesa-AMG V12 i najprawdopodobniej taki sam silnik będzie stanowić serce zapowiadanego w zwiastunie pojazdu torowego.
Chociaż Pagani wprowadziło Utopię w 2022 roku, jej cykl produktowy różni się od innych marek. Specjalne edycje Zondy pozostały w produkcji przez lata po zaprzestaniu wytwarzania podstawowego samochodu. Ponadto Pagani zazwyczaj po premierze nowego auta zwleka z wypuszczaniem edycji specjalnych.
Wszystko wskazuje na to, że nowy projekt rzeczywiście może być wysokowydajnym wariantem modelu Huayra. Podążanie za Huayrą R byłoby ogromnym wyzwaniem, biorąc pod uwagę jej imponującą specyfikację – 6.0 V12 o mocy 850 KM i 750 Nm maksymalnego momentu obrotowego przy masie na sucho 1050 kg. Z kolei Utopia jest napędzana 6-litrowym silnikiem V12 z podwójnym turbodoładowaniem, który generuje 864 KM i 1100 Nm maksymalnego momentu obrotowego.
Wyświetl ten post na Instagramie
Aktualizacja
Zwiastun opublikowano na Instagramie Pagani Automobili 6 lutego o 15:34. Na zdjęcia modelu w pełnej krasie nie trzeba było długo czekać – post na tym samym portalu społecznościowym pojawił się niespełna dwa dni później, czyli 8 lutego o godzinie 15:00. Najnowszy model nazywa się Huayra R Evo. Samochód zachował 6-litrowy silnik V12 od AMG, ale dzięki modernizacjom inżynierom udało się wykrzesać łącznie 900 KM i 770 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Podobno osiągi torowe auta są zbliżone do tych, jakimi mogą pochwalić się prototypy Le Mans.
Wyświetl ten post na Instagramie
Autor: Tomasz Nowak
Zdjęcia: Materiały prasowe
No Comment