Drużyna ForzaItalia.pl eRacing, startująca w World Tour 2022 w jedynym w stawce Ferrari 488 GT3 Evo na najwyższym serwerze Split 1, o godzinie 14:00 9 lipca 2022 roku wystartuje w ostatniej rundzie – 10-godzinnym wyzwaniu na belgijskim torze Zolder. O utrzymanie trzeciej lokaty w klasyfikacji Silver walczyć będą Adam Dubiel i Lucjan Próchnica.
Kwalifikacje
2 lipca 2022 roku w sesji kwalifikacyjnej za kierownicą Ferrari 488 GT3 Evo z numerem 500 zasiadł Lucjan Próchnica. W pierwszej 30-minutowej części kierowca polskiej drużyny miał spore problemy z przejechaniem czystego okrążenia. Ostatecznie z czasem 1:27.892 rzutem na taśmę awansował z P18 na P14, o czym sam wspomniał:
Ostatnia sesja treningowa uskrzydliła mnie i dała nadzieję na dostanie się do sesji Superpole i walkę o wysoką pozycję startową. Kręciłem bardzo zbliżone czasy, co Audi R8 z numerem 501, które zdobyło drugie pole startowe… Jednak w kwalifikacjach zapomniałem jak poprawnie przejeżdżać pierwszą szykanę… Nie pomogło też anulowanie nieco lepszych okrążeń (~1:27.6) w wyniku minimalnie naruszonych granic toru. Przez pierwsze 25 minut nie zszedłem nawet na 1:27 – dla porównania takie okrążenia kręciłem regularnie w treningu przy temperaturach o 6 stopni wyższych. Trochę szkoda, bo czasy w pierwszym i trzecim sektorze były przyzwoite. Na szczęście punkty przyznawane są za wyścig, więc jest jeszcze nadzieja.
Transmisja z wyscigu
Transmisja na żywo z komentarzem po angielsku rozpocznie się o godzinie 13:45 czasu polskiego w sobotę, 9 lipca 2022 roku. Będzie nadawana na platformie YouTube, na kanale RCI TV:
Onboardy
Onboard z Ferrari 488 GT3 Evo będzie można oglądać na kanale Adama Dubiela na Twitch.tv.
Klasyfikacja GT3 Silver
Wypowiedzi kierowców
Adam Dubiel:
10 godzin skakania przez pierwszą szykanę na torze Zolder to na pewno nie najprzyjemniejsza perspektywa na spędzenie sobotniego popołudnia, jednak mamy z Lucjanem cel do zrealizowania, jakim jest dowiezienie P3 w klasyfikacji generalnej kategorii Silver – cel w zasięgu, bo nasza przewaga nad zespołem VRM Racing, zajmującym P4, jest całkiem spora i pozwala dość spokojnie podchodzić do wyścigu. Dla mnie to wyścig z rodzaju „do przejechania”, miejmy nadzieję, że z końcowym wynikiem zapewniającym nam podium w klasie na koniec sezonu.
Lucjan Próchnica:
Trochę szkoda, że włodarze ligi RCI nie zdecydowali się na 10-godzinny wyścig na nowym torze z DLC, które wyszło pod koniec czerwca. Niestety, czeka nas po 5 stintów skakania przez pierwszą szykanę. Po nieudanych kwalifikacjach liczę na odrabianie strat – tradycyjnie unikanie błędów, cutów oraz niepotrzebnych przygód powinno zaowocować dobrym wynikiem. Osobiście liczę, że chłopaki z Audi #501 utrzymają pierwsze miejsce w klasie Silver, ponieważ w klasyfikacji generalnej są na szarym końcu i zmniejszą pulę punktów do rozdania. Ułatwią nam w ten sposób utrzymanie trzeciej lokaty. Wyzwanie będzie o tyle trudniejsze, że w sobotni poranek powitało mnie osłabienie i oznaki przeziębienia. Oby to się nie rozkręciło, bo już teraz moje samopoczucie pozostawia wiele do życzenia.
Autor: Tomasz Nowak
Zdjęcia: Materiały prasowe
No Comment