fbpx
Napisz do nas! redakcja@forzaitalia.pl

Ferrari poza podium w Barcelonie

Ferrari poza podium w Barcelonie

Runda w Barcelonie została rozstrzygnięta na korzyść Mercedesa, którego dwaj zawodnicy – Lewis Hamilton i Valterri Bottas – zajęli dwie najwyższe lokaty. Podium domknął Max Verstappen z Red Bull Racing. Za nim uplasowali się Sebastian Vettel i Charles Leclerc w Ferrari. Reprezentanci Alfa Romeo Racing ukończyli rywalizację na 14. (Kimi Raikkonen) i 16. Miejscu (Antonio Giovinazzi). Robert Kubica dojechał ostatni.

Świetny start zaliczył Sebastian Vettel, który przed dohamowaniem do pierwszego zakrętu jechał na równi z kierowcami Mercedesa. Jednak przez zblokowanie kół sporo stracił i wkrótce został wyprzedzony przez Maxa. Na 11. okrążeniu Vettel miał problem z oponami, oddał pozycję na rzecz Leclerca i wkrótce – na 19. okrążeniu – zjechał na wymianę opon na średnią mieszankę. Dokładnie 6 okrążeń później Leclerc dokonał zmiany ogumienia na twardą mieszankę.

Na 45. okrążeniu wyścigu na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa po tym, jak doszło do kolizji między Lando Norrisem a Lancem Strollem. I właśnie wtedy zespół postanowił zmienić strategię Charlesa, który nie byłby w stanie rywalizować na twardej mieszance.

Ostatecznie Scuderia Ferrari Mission Winnow uzyskało w Barcelonie wyniki gorsze od oczekiwanych. Mimo to zespół nie poddaje się i planuje możliwie najproduktywniej wykorzystać najbliższe dwa dni testowe na torze Circuit de Catalunya-Barcelona, które przypadają na najbliższy wtorek i środę. 

Sebastian Vettel miał nadzieję na znacznie lepszy rezultat:

W niedzielę w mniejszym lub większym stopniu zmaksymalizowaliśmy nasz wynik. To był oczywiście rozczarowujący wyścig, ponieważ mieliśmy nadzieję na znacznie szybsze tempo. Po udanym starcie uszkodziłem oponę, co zaważyło na wyścigu. Wiem, że nie wygrywa się rywalizacji na pierwszym zakręcie, mam tego świadomość, ale myślałem, że przynajmniej pokrzyżuję trochę plany Mercedesowi i powalczę z innymi. Charles i ja staraliśmy się nie przeszkadzać sobie nawzajem i pracować razem jak tylko mogliśmy.

Dla Charlesa Leclerca nie był to łatwy wyścig:

Pierwszy stint należał do całkiem udanych, ale potem było już tylko ciężej. Chcieliśmy dojechać do końca na twardej mieszance, ale kiedy samochód bezpieczeństwa pojawił się na torze zdaliśmy sobie sprawę, że będziemy walczyć po wznowieniu rywalizacji, dlatego podjęliśmy decyzję o zjeździe do alei serwisowej i zmianie ogumienia na średnią mieszankę. Miałem problem z balansem na drugim i trzecim stincie – straciłem pewność siebie. Mamy przed sobą wiele pracy i będziemy naciskać jak najciężej, aby zlikwidować lukę przed nami. Zebraliśmy mnóstwo danych w ten weekend i chcemy je wykorzystać podczas najbliższych testów.

Kimi Raikkonen:

Co mogę powiedzieć? Dobrze, że przed nami dwa dni testów. Potrzebujemy tego i mamy nadzieję, że uda nam się ustalić, z jakimi problemami mamy do czynienia. Ogólnie rzecz biorąc nie był to dla nas łatwy weekend – prawdę powiedziawszy pod koniec wyścigu mieliśmy takie samo tempo, jak chłopaki przed nami, ale tylko tyle mogliśmy z tym zrobić. Nie pomogła mi szeroka jazda na pierwszym okrążeniu. Po starcie desperacko próbowałem zdobyć kilka pozycji, ale było ślisko i poszedłem za szeroko. Jestem dość rozczarowany, ale jak już powiedziałem, mamy nadzieję, że testy pomogą zmienić sytuację.

Antonio Giovinazzi:

Nie był to dla nas łatwy weekend. Rozpocząłem wyścig z 18. miejsca. Zdecydowaliśmy się na nieco inną strategię, by zyskać parę pozycji, ale koniec końców nie wyszło, ponieważ zabrakło tempa. Musimy ciężko pracować, by uzyskać lepsze rezultaty w Monako. Rywalizacja w środku stawki jest zacięta i pokazywaliśmy w przeszłości, że jesteśmy godnymi przeciwnikami.

Autor: Tomasz Nowak

Zdjęcia: Materiały prasowe

Previous post
Auto Nostalgia 2019 – relacja
Next post
23% wzrost sprzedaży Ferrari w pierwszym kwartale. To zasługa Portofino

No Comment

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Back
SHARE

Ferrari poza podium w Barcelonie