W ramach wydarzenia Art Basel Miami Beach, Automobili Lamborghini wystawiło Miurę w muzeum Wolfsonian-FIU w dzielnicy Art Deco w Miami. Wystawę stworzoną przez włoskich liderów designu, architektury i mody, zatytułowaną A Dreamscape of Italian Design, odwiedziło wiele znanych osobistości.
Z myślą o zaprezentowaniu pionierskiego kunsztu Lamborghini, galerię na drugim piętrze przekształcono w plener rodem z lat 60., którego główną atrakcją jest Miura z 1968 roku. Na ścianach powieszono historyczne zdjęcia tego zabytkowego pojazdu, pochodzące z archiwów Lamborghini. Współpracę z marką z Sant’Agata Bolognese zachwalał Cristiano Musillo, konsul generalny Włoch w Miami:
Jesteśmy dumni, że możemy kontynuować naszą współpracę z Lamborghini z okazji Art Basel Miami Beach. Lamborghini reprezentuje doskonały symbol piękna i jakości Made in Italy, il Bello e il Ben Fatto italiano. Estetyka włoskiego produktu wysokiej klasy, takiego jak samochód sportowy, wywodzi się z wielowiekowej kultury wzbogaconej o najnowocześniejszą technologię i perfekcyjne połączenie tradycji z innowacyjnością.
Niewielu pojazdom udało się wpłynąć na świat motoryzacji w tak wielkim stopniu jak Miurze. Produkowany w latach 1966-1973 samochód był pierwszym w swoim rodzaju dwumiejscowym supersamochodem z silnikiem umieszczonym przy tylnej osi.
Tak jak i dzieła zaprezentowane podczas dorocznej imprezy Art Basel w Miami, tak i Lamborghini Miura otrzymała wysokie uznanie publiczności i mediów w latach 60. Za rewolucyjny wygląd auta odpowiedzialny był przede wszystkim Marcello Gandini, który na nowo zdefiniował pojęcie supersamochodu, zapisując się na kartach historii jako twórca jednego z największych skarbów włoskiej motoryzacji.
W 2016 roku minęło 50 lat od rozpoczęcia sprzedaży Miury. Zachowane do dzisiaj egzemplarze mogą zostać poddane profesjonalnej renowacji w Polo Storico. Taki zabiegł przeszedł egzemplarz Miury S, który niegdyś należał do Roda Stewarta, a także pojazd w odmianie SV, będący własnością prezesa FIA.
Autor: Tomasz Nowak
Zdjęcia: Materiały prasowe
No Comment